Nowy Rok pod ostrowskim ratuszem

05.01.200912:41

Podobnie jak w latach poprzednich, mieszkańcy Ostrowi powitali nadejście nowego, 2009 roku na wspólnej zabawie przed miejskim ratuszem. Udział w Sylwestrze pod gołym niebem wzięło ponad 1000 ostrowian i to w różnym wieku, od maluchów po osoby bardzo dorosłe.

Szampańska zabawa trwała ponad trzy godziny. Na kilka minut przed północą na schodach ratusza pojawili się: burmistrz Mieczysław Szymalski oraz przewodniczący Rady Miasta Krzysztof Laska, którzy złożyli ostrowianom życzenia noworoczne. Punktualnie o północy do strzelających korków szampana dołączyła potężna kanonada, a niebo nad miastem rozbłysło setkami fajerwerków. Strzelano we wszystkich częściach miasta, ale najbardziej atrakcyjny (zarówno widowiskowo jak i akustycznie) pokaz sztucznych ogni miał miejsce na placu Księżnej Anny Mazowieckiej.

W rozbłyskach kolorowych rac życzono sobie samych radosnych i szczęśliwych dni w rozpoczynającym się nowym roku. Najwięcej życzeń zebrał burmistrz, który z wybiciem północy zaczął obchodzić imieniny.

Policjanci nie odnotowali żadnych poważniejszych zdarzeń i noworoczny dyżur upłynął im spokojnie. Była to natomiast bardzo pracowita noc w pogotowiu ratunkowym. Od północy odnotowano tam aż 16 wezwań. W większości przypadków były one spowodowane ręcznym wyrażaniem uczuć przy składaniu życzeń noworocznych, ale zdarzyły się także obrażenia od fajerwerków. (AM)