Dane teleadresowe Urzędu Miasta

09.02.2012

14:04

Anna

URZĄD MIASTA
07-300 Ostrów Mazowiecka
ul. 3 Maja 66

Centrala 29 679 54 50
Tel. sekretariat 29 679 54 55 lub 56
Fax. 29 679 54 22

e-mail: poczta@ostrowmaz.pl

czytaj więcej »mehr »????? ?????? »

Aktualności

Nie było kłamstwa lustracyjnego

29.03.200910:31

Burmistrz Ostrowi Mazowieckiej Mieczysław Szymalski otrzymał z Instytutu Pamięci Narodowej dokument stwierdzający, że jego oświadczenie lustracyjne, iż nie był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa, jest zgodne z dokumentami znajdującymi się w archiwach IPN-u.

Na stronie internetowej Instytutu Pamięci Narodowej 21 stycznia pojawiła się informacja, że burmistrz Mieczysław Szymalski został zarejestrowany 11 marca 1980 w KWMO w Ostrołęce jako TW „Bolesław”. Tuż obok znalazła się adnotacja, że już latem 1983 roku został on wyeliminowany z sieci agenturalnej „z uwagi na niechęć do współpracy”. Sam burmistrz kategorycznie zaprzeczył aby kiedykolwiek podpisał jakiekolwiek oświadczenie lub deklarację o współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa. i dodał, że w składanych oświadczeniach lustracyjnych wpisywał zawsze „…nie pracowałem, nie pełniłem służby ani nie byłem świadomym i tajnym współpracownikiem organów bezpieczeństwa państwa…”. Gdyby teraz okazało się to nieprawdą, zostałby uznany za kłamcę lustracyjnego, sprawę z urzędu skierowano by do sądu i w konsekwencji pozbawiono go stanowiska burmistrza. Podczas styczniowego wywiadu oraz uroczystego spotkania noworocznego w ratuszu, prosił o wyrozumiałość i trochę czasu na wyjaśnienie całej sprawy gdyż chce zwrócić się do IPN-u o udostępnienie mu akt z teczki TW „Bolesława”.

Wniosek taki złożył już 27 stycznia. Styczniowa wizyta w IPN-ie nie była jedyną w tej instytucji. Wezwał go tam także na przesłuchanie prokurator prowadzący postępowanie w sprawie jego oświadczenia lustracyjnego. Wtedy też dowiedział się, że toczy się ono już od sierpnia ub. roku. Dzięki temu, że postępowanie było prowadzone z urzędu, trwało jak na IPN niezwykle krótko. W ubiegłą środę 11 marca, otrzymał urzędowe pismo informujące, że Oddziałowe Biuro Lustracyjne w W-wie „…w dniu 05.03.2009r. zakończyło postępowanie w sprawie (…) dotyczące weryfikacji prawdziwości złożonego przez Pana oświadczenia lustracyjnego. Informuję, iż w świetle zebranego materiału dowodowego brak jest podstaw do skierowania wniosku do Sądu o wszczęcie postępowania lustracyjnego”.

Jak wyjaśnił nam rzecznik IPN Andrzej Arseniuk, oznacza to, że prokurator nie znalazł dowodów pozwalających stwierdzić, że składający oświadczenie popełnił kłamstwo lustracyjne. – Innego dokumentu nie mogło zresztą być gdyż doskonale wiem co robiłem, a czego nie robiłem w tamtym okresie – mówi z satysfakcją burmistrz Szymalski.

W takiej sytuacji rodzi się pytanie co tak naprawdę zawierają dokumenty z teczki TW „Bolesława”, na podstawie których podano do publicznej wiadomości, że Mieczysław Szymalski był tajnym współpracownikiem bezpieki, a ipeenowski prokurator takiej współpracy się nie dopatrzył? I jaką tak naprawdę wartość mają archiwa SB (a raczej ich zachowane resztki) oprócz tej, że można nimi szantażować i niszczyć ludzi? Burmistrz Szymalski nie uważa jeszcze sprawy za zakończoną. Będzie chciał jednak obejrzeć „swoją” teczkę i jeśli wszystko pójdzie dobrze, powinno to nastąpić już niebawem. Obiecano mu, że będzie mógł nawet skopiować jej zawartość. Informacja o dokumencie z IPN-u, stwierdzającym że nie jest kłamcą lustracyjnym już się rozeszła po Ostrowi i spowodowała, że niektórzy znów przypomnieli sobie numer telefonu do Mieczysława Szymalskiego. (Andrzej Mierzwiński)