Koło PZW w Ostrowi Mazowieckiej działa ponad 50 lat i w chwili obecnej zrzesza około 1000 wędkarek i wędkarzy. W ramach działalności statutowej Koło prowadzi szeroką działalność sportowo-rekreacyjną, skierowana do różnych grup wiekowych.

Kluby SPINER i WODNIK są oficjalnie zarejestrowane i posiadają status klubów sportowych.

Zawodnicy przyjechali z terenu wschodniej i centralnej Polski,  między innymi z takich miejscowości jak: Białowieża, Mrozy, Przasnysz, Puławy, Szczytno, Warszawa, Łomża, Ostrołęka, Legionowo, Komorowo, Małkinia i innych.

Zawody te należą do jednych z większych w kraju, są organizowane od dziesięciu lat i mają wśród wędkarzy wyrobioną markę.

W imieniu Zarządu Koła i wszystkich uczestników zawodów pragniemy serdecznie podziękować wszystkim ludziom dobrej woli, którzy sponsorowali nasze zawody.

Darczyńcy zawodów z branży wędkarsko-turystycznej to znane większości wędkarzy firmy i instytucje: ”Jaxon” Poznań, ”Dorado” Krosno, ”Siek-M” Marek Wieczorek Zwoleń, ”Mikado” Łomianki, ”Konger” Warszawa, ”Euromet” Stare Babice, ”Balsax” Kłodzko, ”Gross” Świdnica, ”Grygiel-Fishing” Blizne Jasińskiego, Biuro PZW w Ostrołęce, ”Robinson” Bielsko Biała, Okręg Mazowiecki PZW, Sklep wędkarski „Tramp” Ostrów Mazowiecka, Sklep wędkarski „Wabik” Ostrów Mazowiecka, "Desing-Fishing” Kruszyn Krajeński. Sponsorzy – sympatycy nie związani bezpośrednio z branżą, którym należy się specjalne uznanie: Burmistrz Ostrowi Mazowieckiej Mieczysław Szymalski, FHU „Metro” Władysław Mierzejewski Ostrów Mazowiecka, MSM „Ostrovia” Ostrów Mazowiecka, ”UNIQA” Towarzystwo Ubezpieczeniowe przedstawiciel w Ostrowi Mazowieckiej Mirosław Helcbergiel, Z.G.K. i M. prezes Witold Zadroga, ”Schneider-Polska” Ostrów Mazowiecka, Piekarnia „Jelonki” Sławomir Pyśk, M.O.S. i R. dyrektor Leszek Mościcki, Marek Siedlecki Stara Grabownica k/Ostrowi Mazowieckiej, ZBH „Wibet-Wilanowscy” Ostrów Mazowiecka, ZUH „KEFAL” W i Z Kempisty Ostrów Mazowiecka, Firma Wielobranżowa Jacek Wilczyński, ZBH „Król-Drabot” Ostrów Mazowiecka, Erwin Kowalczyk Ostrów Mazowiecka, ”Rolstal-Pawłowski” Ostrów Mazowiecka, Starosta Powiatu Ostrowskiego Zbigniew Kamiński, Gabinet Weterynaryjny Piotr Sołowiński Ostrów Mazowiecka, ”Kontakt” s.c. M i W Kamienieccy Ostrów Mazowiecka, Projekty Elektryczne Krzysztof Gałązka Ostrów Mazowiecka, Instalatorstwo Elektryczne Ireneusz Banaszczak Podborze k/Ostrowi Mazowieckiej,  Hurtownia Elektryczna „Asaj” Siedlc.

 

Końcowe wyniki zawodów: 1 miejsce Bogdan Borawski (Łomża) - 2375 pkt, 2 - Michał Jasiński (Małkinia) - 1740 pkt, 3 - Jerzy Szyżysko (Łomża) - 1595 pkt, 4 - Mieczysław Soliński (Łomża) - 1340 pkt, 5 - Zbigniew Farfułowicz (Łomża) - 1235 pkt, 6 - Arkadiusz Kowalewski (Ostrów Mazowiecka) - 1225 pkt, 7  - Łukasz Chojecki (Małkinia) - 1200 pkt, 8 - Mariusz Glinka (Ostrołęka) - 1110 pkt, 9 - Erwin Kowalczyk (Ostrów Mazowiecka) - 930 pkt, 10 - Henryk Szostak (Komorowo) - 895 pkt.

 

W kategorii kobiet zwyciężyła Danuta Pyszyńska z Łomży.

 

Najlepszym zawodnikiem Koła Nr 41 PZW w Ostrowi Mazowieckiej, uhonorowanym pamiątkowym pucharem, okazał się Arek Kowalewski, który również zajął szóstą lokatę w ogólnej klasyfikacji zawodów.

W klasyfikacji na najcięższą rybę zawodów zwyciężył Bogdan Borawski łowiąc ponad dwukilogramowego bolenia.

Najlepszy zawodnik z powiatu ostrowskiego otrzymał puchar ufundowany przez Starostę Ostrowskiego, a zawodnikiem tym okazał się Michał Jasiński z Małkini.

 

Największe ryby w poszczególnych gatunkach złowili: Boleń - 2270 g Bogdan Borawski,  Szczupak - 1225 g Arkadiusz Kowalewski, Okoń  - 590 g Paweł Gałaj.

 

Wśród w/w zawodników rozlosowano nagrodę główną, którą stanowił silnik elektryczny do łodzi. Szczęśliwcem okazał się Arek Kowalewski. Pozostali „pechowcy” otrzymali nagrody w postaci wędek.

Sędzia główny zawodów kol. Jabłoński Antoni, za wieloletnią pomoc sędziowską został przez organizatorów wyróżniony pamiątkowym dyplomem oraz nagrodą rzeczową.

Miecio Soliński z Łomży, który w 10-letniej historii tych zawodów jest niewątpliwie najlepszym zawodnikiem otrzymał specjalną nagrodę rzeczową w postaci wędki.

W serdecznej i bardzo koleżeńskiej atmosferze miło upłynął czas i aż żal było żegnać się z wodą i kolegami. (Włodzimierz Kamieniecki)