strona główna mapa serwisu kontakt szukaj
Dane teleadresowe Urzędu Miasta
09.02.2012
14:04Anna
URZĄD MIASTA
07-300 Ostrów Mazowiecka
ul. 3 Maja 66
Centrala 29 679 54 50
Tel. sekretariat 29 679 54 55 lub 56
Fax. 29 679 54 22
e-mail: poczta@ostrowmaz.pl
Ostrów Mazowiecka częścią Szlaku Książąt Mazowieckich
19.02.201014:51
12 lutego z inicjatywy Wydziału Promocji Miasta ostrowskiego urzędu odbyło się pierwsze inauguracyjne spotkanie przedstawicieli miejscowości położonych w północno-wschodniej części Szlaku Książąt Mazowieckich. - To niepowtarzalna okazja do poznania osób i inicjatyw miast skupionych przy realizacji bogatego programu mazowieckiego szlaku turystycznego - podkreśla naczelnik wydziału Brygida Mościcka.
Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że Księstwo Mazowieckie sięgało na wschodzie prawie po dzisiejszą Puszczę Białowieską, a najdalej wysuniętymi grodami, nad którymi powiewała flaga księstwa były Suraż, Bielsk Podlaski, Brańsk, Mielnik czy Drohiczyn. Szlak jest wspólną inicjatywą samorządu Mazowsza i Mazowieckiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. Wyprawa Szlakiem Książąt Mazowieckich może dostarczyć ciekawych pomysłów na aktywny wypoczynek zarówno w weekendy, jak i na dłuższy wakacyjny pobyt. Szlak gwarantuje ciekawe wycieczki, moc atrakcji turystycznych, odwiedzanie ciekawych miejsc i poznanie historii, która wydarzyła się dawno, dawno temu na Mazowszu. Szlak ma pełną szansę stania się wizytówką Mazowsza. Budowa Grodu Książąt Mazowieckich w naszym mieście i wytrwała praca nad stworzeniem atrakcyjnej propozycji dla turystów pozwala nam twierdzić, że i Ostrów Mazowiecka wpisze się w atrakcje turystyczne Mazowsza.
Inicjatorami utworzenia Szlaku są Daniel Sukniewicz i Robert Sypek. – Jesteśmy fanami Szlaku Piastowskiego. Nie fascynują nas jednak same zabytki, muzea, restauracje czy hotele. Zadziwia nas to, że co roku podróżują nim setki tysięcy turystów, a autokary zapełniają parkingi pod katedrą w Gnieźnie, pod parkiem archeologicznym w Biskupinie czy grodem w Ostrowie Lednickiem. Tych kilka miejsc, związanych z początkami polskiej państwowości, zrobiło w Polsce niesamowitą karierę. Każdy choć raz chce zobaczyć drzwi gnieźnieńskie, katedrę w Poznaniu, unikatowe romańskie kolumny w bazylice w Strzelnie czy wybrać się na największy festyn archeologiczny do Biskupina. Kiedyś zadaliśmy sobie pytanie: dlaczego podobnie popularnego szlaku nie można stworzyć na Mazowszu?
Mit, że na Mazowszu nic nie ma, to absolutna nieprawda. Mazowsze wcale nie jest dla turysty białą plamą. W okolicach Warszawy są nie tylko ciekawe zabytki, ale i bardzo wiele doskonale zorganizowanych imprez historycznych. Mało kto wie, że w naszym regionie jest kilkadziesiąt średniowiecznych grodów, w tym jeden zrekonstruowany, drzwi płockie – podobnie fascynujące jak gnieźnieńskie, romańskie opactwo, na którego murach ostrzyli miecze rycerze Władysława Jagiełły. Dużych imprez turystycznych – zarówno historycznych, które przyciągają nawet kilkadziesiąt tysięcy widzów – jest w sezonie ponad dwadzieścia. Do tej pory brakowało jednak wspólnego dla całego Mazowsza mianownika – czegoś, co by połączyło te wszystkie miejsca, co nadałoby sens podróżowaniu. Nie wycieczka poznawcza do jednego miejsca, ale podobnie jak w Wielkopolsce, podróżowałoby się szlakiem, spinającym w całość kilkanaście miejscowości.
- Taki wspólny mianownik znaleźliśmy – mówią koordynatorzy Szlaku. – Jest on nawet bardziej wyrazisty niż historia początków państwa polskiego, która łączy miejscowości na Szlaku Piastowskim. Nasz mazowiecki mianownik odwołuje się bowiem do niezawisłej państwowości, która kwitła na Mazowszu przez ponad 300 lat. Do czasów, gdy w Warszawie, Płocku i kilku innych miastach były dwory książęce, gdy rezydujący w nich władcy zakładali na Mazowszu miasta, budowali zamki, wspierali budowę murów miejskich, fundowali kościoły i klasztory, nadawali przywileje odbywania jarmarków, a na potrzeby dworów w setkach miejscowości produkowano lokalne wyroby.
Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że Mazowsze było w średniowieczu państwem niezależnym od Królestwa Polskiego. Usamodzielniło się na początku XIII wieku, wtedy gdy w wyniku podziału Polski na dzielnice Mazowsze otrzymał książę Konrad, nazywany z tej racji Mazowieckim. W szkołach wpaja się uczniom jedynie fakt, iż sprowadził do Polski Krzyżaków. Ale tak naprawdę to on podłożył podwaliny pod niezawisłe państwo i jako pierwszy zasłużył na miano księcia mazowieckiego, a jego potomkowie utrzymali niezależność swojej dzielnicy aż do początku XVI wieku.
Pamięć o osobach książąt mazowieckich i miejsca z nimi związane, tworzą barwną opowieść o ziemi mazowieckiej, historię, która odpowiednio wyeksponowana i wypromowana w formie szlaku może stać się flagowym, markowym produktem turystycznym Mazowsza, chociaż wykraczającym swym zasięgiem poza województwo mazowieckie.
Przybyłych na spotkanie gości powitał burmistrz Mieczysław Szymalski – Miło jest mi powitać Państwa w rodzinie miast i miejscowości połączonych Szlakiem Książąt Mazowieckich. Do tej pory łączyła nas idea samorządności, ale mam nadzieję, że teraz dodatkowym łącznikiem będzie nasza wspólna tradycja i tożsamość.
Po prezentacji Szlaku Książąt Mazowieckich przyszedł czas na promocję Ostrowi Mazowieckiej i naszej historii. Znakomicie, poruszając serca słuchaczy, przedstawił dzieje ostrowskiego grodu książęcego Andrzej Mierzwiński. Barwna opowieść bogato zdobiona ilustracjami i legendami wprawiła w zachwyt nie tylko przybyłych gości, ale i miejscowych, którzy zgodnie przyznali, że tak atrakcyjnej historii swojego miasta nie znali.
Ukryta w Puszczy Białej Ostrów Mazowiecka, jest pierwszym przystankiem na wschodniej odnodze Szlaku Książąt Mazowieckich. Warto zjechać z obwodnicy i obejrzeć dwa miejsca, pamiątki czasów, gdy w Puszczy Białej książęta mazowieccy organizowali polowania i narady, które wpływały na losy Polski, Litwy i zakonu krzyżackiego. Otwarty w ubiegłym roku Gród ( w miejscu, gdzie 500 lat temu istniał dwór książęcy), jest symbolem przeszłości miasta. Tu prawdopodobnie 4 sierpnia 1392 roku spotkali się Jagiełło z Witoldem i zawarli układ kończący się waśnie między nimi i stanowiący fundament do przyszłej unii polsko-litewskiej. Współtwórcami ugody byli książęta mazowieccy: Janusz I Starszy, jego żona Danuta Anna, siostra Witolda oraz Henryk – biskup płocki. Kto wie, czy drewniane ściany leśnego dworu, skrytego w ostępach Puszczy Białej, nie były świadkami płomiennej, choć tragicznej miłości Henryka i Ryngałły, siostry Witolda, dla której Henryk porzucił stan kapłański.
Na miłe oraz niezwykle interesujące gawędy historyków i pasjonatów ojczystych dziejów, uczestnicy spotkania przenieśli się do grodu, gdzie goście przekonali się jak wielkiej determinacji i odwagi ze strony władz trzeba było aby stworzyć namiastkę rekonstrukcji - symbolu naszej przeszłości.