Dane teleadresowe Urzędu Miasta

09.02.2012

14:04

Anna

URZĄD MIASTA
07-300 Ostrów Mazowiecka
ul. 3 Maja 66

Centrala 29 679 54 50
Tel. sekretariat 29 679 54 55 lub 56
Fax. 29 679 54 22

e-mail: poczta@ostrowmaz.pl

czytaj więcej »mehr »????? ?????? »

Aktualności

Liga Amatorów Piłki Siatkowej

28.04.201009:52

Finał jak wyreżyserowany! Usługi Hotelowe 17 mistrzem sezonu 2009/2010. Rozgrywki zakończone. Na miejscu drugim Sadowne, trzecie Rafałki.

Finał jak wyreżyserowany!


 

Usługi Hotelowe 17 mistrzem sezonu 2009/2010. Rozgrywki zakończone. Na miejscu drugim Sadowne, trzecie Rafałki. Słuszną okazała się decyzja o rozegraniu jako ostatniej kolejki nr 10. Dzięki temu ostatni mecz rozgrywek okazał się prawdziwym finałem – walką o złoto. Ze zrozumiałych względów obie ostatnie rundy zostały przełożone, więc aby zakończyć ligę w kwietniowym terminie siatkarze przystąpili do zawodów już w sobotę. Wtedy rozegrano XI serię spotkań. W niedzielę – 25 kwietnia – rundę X, która zakończyła sezon siatkarski 2009/2010.


Wyniki – runda XI – sobota, 24 kwietnia 2010:


OSTRÓW ZACISZNA – HURAGAN – 0:2 (-20, -19) – Mecz na rozgrzewkę dnia. W zasadzie dość łatwe zwycięstwo Huraganu, który w obu setach „nie wypuścił” Zacisznej z dwudziestki. Zaciszna w niepełnym składzie, zwłaszcza w pierwszym secie stawiła bardziej zdecydowany opór, prowadząc do stanu 18 – 17, a wcześniej nawet 9 – 3.
STRAŻ POŻARNA – ALPLA – 0:2 (-15, -22) – Łatwe zwycięstwo Alpli, która w dość dobrym stylu pokonała mających problemy kadrowe strażaków. Miły mecz, jednak bez emocji.
LICEAL – LUBOTYŃ – 2:0 (12, 20) – przed tym meczem Lubotyń zajmował piąte miejsce w tabeli, z dużymi szansami jeśli nie na podium, to na czwarte miejsce w rozgrywkach. Niestety, dość gładka porażka, ze świetnie blokującymi Licealami, te szanse przekreśliła. Dzięki temu zwycięstwu Liceal zapewnił sobie czwarte miejsce, a trzeba przypomnieć, że po pierwszych trzech meczach Liceal zamykał tabelę, bez żadnego wygranego seta.
RUBINEK – PAKROL – 0:2 (-18, -17) – Zmobilizowany Pakrol, w ładnym stylu, wykonał wyrok na Rubinku, który bez wiary w sukces przystąpił do tego spotkania. Pakrol w tym meczu pokazał, że ma olbrzymi potencjał – szkoda jednak, że ujawnił to dopiero pod koniec rozgrywek. Jednak przyszły sezon może być w ich wykonaniu interesujący. A Rubinek powinien się szybciej budzić na parkiecie, gdyż początek spotkania był fatalny. W drugim secie już lepiej, ale wciąż za mało… na tak grający Pakrol.
RAFAŁKI – SADOWNE – 1:2 (-17, 21, -14) – Hit kolejki! Ogromne emocje, gdyż walka o przynajmniej drugie miejsce. Fatalny pierwszy set Rafałków i tie-break, w którym prowadzili już 11 – 7, by „puścić” dwie serie Sadownego. Ostatecznie z parkietu zwycięscy schodzili ci ostatni i było już wiadome, że to Sadowne w niedzielę zagra o złoto.
ORŁY – USŁUGI HOTELOWE 17 – 0:2 (-7, -16) – Gdyby to była Liga Mistrzów, to nagłówki prasy krzyczałyby, np.: „Masakra w pierwszym secie”, albo „To było do przewidzenia… „, lub „Jak się bawisz bronią mogą być kłopoty…”, oraz „Warcaby to też fajna gra!”. Na szczęście to nie Liga Mistrzów i napiszę tylko: Orły nie miały dnia, zwłaszcza w pierwszym secie. Niebanalna technika (niebanalna to najbardziej odpowiednie słowo) nie pomogła nawet pomarzyć o walce (hmm, o stawieniu jakiekolwiek oporu) „hotelarzom”. Ale za to znowu było wesoło… .
 

USŁUGI HOTELOWE 17 – PAKROL – 2:0 (19, 11) – PRZEŁOŻONY Z 7 MARCA – dobrze rozgrzana poprzednim spotkaniem „17” nie dała szans Pakrolowi, który zagrał dużo gorsze spotkanie niż to sprzed kilku godzin. O ile jeszcze w pierwszym secie coś się działo, to w secie drugim łomot był aż bolało. Trochę dziwne, bo Pakrol jest naprawdę obiecującą ekipą, która jeszcze nie ma zgrania. Ale jeśli ostatni skład by się utrzymał, to w przyszłym sezonie może być ciekawie.
Wyniki – runda X – niedziela, 25 kwietnia 2010:
ALPLA – RUBINEK – 0:2 (-20, -20) – Na parkiecie inna Alpla niż ta sobotnia. Skład niby taki sam ale efekty zupełnie odmienne. W ten sposób, mimo wysiłków pani Ewy w motywowaniu kolegów, piąte miejsce odjechało Alpli przynajmniej do kolejnego sezonu. Chociaż nie wiem, czy piąte miejsce to był szczyt marzeń, biorąc pod uwagę, że grali naprawdę dość równo (poza tragicznym tie-breakiem z Pakrolem).
PAKROL – OSTRÓW ZACISZNA – 2:0 (23, 10) – Tym meczem Pakrol zajął piąte miejsce w rozgrywkach 2009/2010. I tyle… .
STRAŻ POŻARNA – ORŁY – 0:2 (-22, -20) – Nawet dość miłe spotkanie o zaszczytne zamknięcie pierwszej dziesiątki, z którego z tarczą wychodzą Orły. Orły, Orły…, Orły…. ! W przyszłym sezonie to dopiero będzie jazda… ;)
HURAGAN – LICEAL - 2:1 (18, -22, 13) – Dla Licealu mecz praktycznie bez znaczenia punktowego, bo już wcześniej zapewnili sobie (dość niespodziewanie) czwarte miejsce. Huragan zagrał ambicjonalnie i „powiózł” licealistów w trzech setach, chociaż końcówka – punkt za punkt – była bardzo interesująca i równie dobrze to Liceal mógł tryumfować.
LUBOTYŃ – RAFAŁKI – 1:2 (22, -19, -7) – Podenerwowane wczorajszą porażką z Sadownem Rafałki nie zdążyły ułożyć gry w pierwszym secie. W kolejnym było już lepiej, a w tie-breaku Lubotyń „istniał” tylko do stanu 2 – 2. Lubotyń, który jeszcze dwie kolejki wcześniej grał z powodzeniem o czwarte miejsce w rozgrywkach poległ chyba psychicznie (bo upieram się, że potencjał jest duży) i ostatecznie wylądował na dziewiątym miejscu. Chyba trochę za nisko, jak na możliwości. Rafałki trzecią drużyną rozgrywek 2009/2010 – całkowicie zasłużenie. Mimo słabego początku Ligi, zwłaszcza dość gładkiej porażki z UH 17, na Rafałków można było stawiać!
SADOWNE – USŁUGI HOTELOWE 17 – Finał w reżyserii Hitchcocka. Emocje niesamowite do ostatnich piłek. Miało być ciekawie i było! Po pierwszym secie, na parkiet wyszło wreszcie Sadowne, które podczas pierwszej odsłony chyba gdzieś sobie wyszło jak nikt nie widział. Innymi słowy trening „hotelarzy” w pierwszym secie skończył się do 13. W drugim do stanu 19 – 16 też wszystko wydawało się przebiegać zgodnie z planem „Siedemnastki”. Z radosnego świętowania sukcesu wyrwała ich seria siedmiu piłek i radochę trzeba było przesunąć. W tie-breaku prezes Banaszek posiwiał i dwukrotnie zmienił kolory twarzy, aby ostatecznie wyskoczyć do góry w geście tryumfu. 16 – 14, czyli marzenia się spełniają! Gratuluję.
Trzy pierwsze zespoły otrzymały pamiątkowe puchary, a wszystkie ekipy pamiątkowe dyplomy Ligi Amatorów Piłki Siatkowej sezonu 2009/2010. (mosir)