Niezwykły muzyczny wieczór w „Kotłowni”

04.02.201111:43

Anna

Do „Kotłowni” przyjechał w ostatnią niedzielę stycznia Marcin Maliszewski i zaczarował wszystkich swym wspaniałym głosem.

Niezwykły muzyczny wieczór w „Kotłowni”

To był niezwykły wieczór. Do „Kotłowni” przyjechał w ostatnią niedzielę stycznia Marcin Maliszewski i zaczarował wszystkich swym wspaniałym głosem. Śpiewał ponad dwie godziny piosenki z repertuaru największych światowych wykonawców oraz własne kompozycje. Były także udane improwizacje na życzenie, co świadczy o wyjątkowym talencie Marcina. Przypomniał słynne utwory Queen, Guns N' Roses, The Righteous Brothers, Erica Claptona, Czesława Niemena i wielu innych wykonawców. Towarzyszyli mu koledzy z zespołu Black Horsemen - Maciek i Zbyszek. Takiej porcji żywej muzyki na Scenie „Kotłownia” dawno nie było. Nie pojawił się w czasie całego koncertu żaden playback. Na scenie był piosenkarz, akompaniament gitary, pianina i ogromna dawka wspaniałej muzyki, wykonanej perfekcyjnie. Było coś jeszcze – skromność i pasja artysty. I właśnie za radość i energię bijącą ze sceny, za oszczędność w słowach Marcin Maliszewski otrzymał zasłużone wielkie brawa. W 2004 roku zdobył główną nagrodę w „Szansie na sukces” za wykonanie arcytrudnej piosenki z repertuaru Stana Borysa „Jaskółka uwięziona”. Śpiewając w kolejnych programach „Fabryka gwiazd” i „Droga do gwiazd” potwierdził, że posiada wyjątkowy głos. Niestety na dzisiejszym rynku muzycznym warunki wokalne nie są najważniejszym kryterium oceny wokalisty. Mimo, że współczesny show biznes rządzi się swoimi prawami, trzymajmy kciuki za Marcina i miejmy nadzieję, że któregoś dnia głos Marcina Maliszewskiego zagości na stałe w radiu i telewizji. Rosnąca po koncercie w „Kotłowni” grupa fanów z Ostrowi Mazowieckiej jest dobrej myśli. Wszystkim tym, którzy nie zdołali kupić cegiełek na występ Marcina Maliszewskiego, a chcieliby powiększyć grono miłośników jego talentu polecamy internetowy portal youtube, gdzie znajduje się wiele relacji z jego występów.

Nadciąga wielka Ulewa

Spektakl „Ulewa” otrzymał nagrodę na Warszawskim Festiwalu Teatralnym organizowanym przez Stołeczne Centrum Edukacji Kulturalnej w Warszawie, a Scena Kotłownia dzięki temu zaprezentowała się w Teatrze Stara Prochoofnia na Starym Mieście. W ten sposób kolejny tytuł ostrowskiej realizacji wchodzi na listę spektakli nagrodzonych obok takich realizacji jak: „Poobiednie igraszki”, „Na wyspie”, „Bitwa na szczycie”, „Bolero”, czy „Pomiędzy światami”.
„Ulewa” to słuchowisko radiowe zaadoptowane przez reżysera, Rafała Swaczynę na potrzeby sceniczne. W tym spektaklu nie mamy co liczyć na jakąkolwiek scenografię, z założenia spektakl jest oszczędny i surowy. Podstawą sztuki jest gra aktorska, która ma nam podświadomie tworzyć cały obraz sceniczny. „Ulewa” to kłótnia dwóch postaci, jedna nie chce ustąpić miejsca drugiej pod symbolicznym daszkiem w trakcie mocnej ulewy na nieokreślonej ulicy w dużym mieście. Spektakl ukazuje słabe strony charakteru Polaków, ośmiesza naszą mentalność i przyzwyczajenia. Postacie rozważają istniejące systemy polityczne, socjalistyczny i kapitalistyczny, analizuje je i wykorzystuje do swojego konfliktu. Na scenie zobaczymy dwie doświadczone aktorki Sceny Kotłownia, Alicję Bauer oraz Dorotę Herman, które mogliśmy oglądać we wcześniejszych realizacjach teatru.

Na spektakl zapraszamy 6.02.2010 o godz. 19.00 Scena Kotłownia.
 

REPERTUAR NA LUTY