Obchodziliśmy 93. rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości

15.11.201114:51

Anna

11 Listopada mieszkańcy Ostrowi zgromadzili się w kościele pw. Wniebowzięcia NMP, by uczestniczyć w Mszy świętej za Ojczyznę. Po nabożeństwie uroczystości przeniosły się na Plac Wolności.

11 Listopada mieszkańcy Ostrowi zgromadzili się w kościele pw. Wniebowzięcia NMP, by uczestniczyć w Mszy świętej za Ojczyznę, pod przewodnictwem księdza prałata dr Jana Okuły. Udział w niej wzięli m.in.: burmistrz Władysław Krzyżanowski, wiceprzewodnicząca Rady Miasta Maria Bębenek, sekretarz miasta Tadeusz Legacki, kierownik Działu Szkoleń Mazowieckiego Centrum Polityki Społecznej Danuta Janusz, radni miejscy, przedstawiciele służb mundurowych, delegacje organizacji kombatanckich, społecznych i politycznych, szkół, urzędów, instytucji, zakładów pracy. Po nabożeństwie uroczystości przeniosły się na Plac Wolności, gdzie Młodzieżowa Orkiestra Dęta odegrała hymn Polski, a następnie kilka utworów, podkreślających radosny charakter Święta. Przy Dębie Wolności zasadzonym przez Ostrowian w 1919 roku w pierwszą rocznicę odzyskania niepodległości, na posterunkach stanęli żołnierze z Komorowa oraz harcerze. W swoim wystąpieniu burmistrz W. Krzyżanowski przypomniał bohaterów, którym zawdzięczamy wolność i suwerenność.

- Mija 93 lat od odzyskania przez Polskę niepodległości. Odeszli na wieczną wartę bohaterowie tamtych zdarzeń, umilkły spory historyków, stajemy zgodnie w tym dniu przed ołtarzami, przy pomnikach, grobach i dębach wolności by oddać cześć tym, co wywalczyli wolną Rzeczypospolitą. Mówiąc o 11 listopada przypomniał Marszałka Józefa Piłsudskiego, jako ojca II Rzeczypospolitej i zwycięskiego wodza w wojnie z bolszewicką Rosją, Romana Dmowskiego lidera obozu narodowego oraz budzącego szacunek w całym świecie wirtuoza Ignacego Jana Paderewskiego. Zaapelował o pamięć o przywódcach mas robotniczych i chłopskich, o kierujących odbudową gospodarki, wskrzeszających szkolnictwo, organizujących życie społeczne, reformujących miasta, szerzących postęp we wsiach. - My, ostrowiacy, powinniśmy być dumni, że w naszym mieście 11 listopada 1918 roku sprawnie przebiegło rozbrojenie Niemców, bez rozlewu krwi przejęto urzędy, zawieszono flagi biało-czerwone. W tym miejscu burmistrz mówił o tych, którzy bezpośrednio się do tego przyczynili – miejskich strażakach z komendantem Januszem Krzemińskim oraz młodych dowódcach i żołnierzach Polskiej Siły Zbrojnej stacjonujących w Komorowie. Byli wśród nich późniejsi generałowie Marian Kukiel i Stefan Grot-Rowecki, komendant Armii Krajowej, pułkownicy Marian Porwit i Wacław Tokarz. Pierwszym burmistrzem Ostrowi został najzacniejszy ówczesny obywatel ostrowski Ludwik Mieszkowski, spełniały się nadzieje wielkiego społecznika i polityka Jana Harusewicza oraz niezwykle ofiarnego patrioty Jana Dołęgi Zakrzewskiego. Do starszych dołączyła młodzież gimnazjalna, harcerze i członkowie Polskiej Organizacji Wojskowej. Jak dodał burmistrz - W kronikach zapisano wiele innych nazwisk osób owianych chwałą: dr Wacław Szaykowski stanął na czele Komitetu Obywatelskiego, Józef Chymeryk pokierował zajęciem poczty i uruchomieniem łączności z Warszawą, Józef Tarkowski sformował Straż Obywatelską zamienioną w policję, dzielnie spisali się kolejarze i urzędnicy, księża przewodzili modlitwom dziękczynnym. Do zgromadzonych na Placu Wolności mieszkańców Ostrowi burmistrz skierował prośbę, by podziękować wszystkim, tym znanym i nieznanym, za ich ofiarny trud i pracę na rzecz wolnej Polski. - Zróbmy wszystko, co w naszej mocy, byśmy byli godnymi ich następcami, byśmy zgodnie powiększali wspólne narodowe dobro. Najjaśniejsza wolna Rzeczypospolita Polska niech żyje! Niech rozwija się nasze ukochane miasto Ostrów Mazowiecka!
Uroczystość przy Dębie Wolności zakończyło złożenie wieńców oraz wiązanek kwiatów przez delegacje biorące udział w obchodach Święta Niepodległości. (PM)

Pełna treść wysąpienia burmistrza miasta:

Drodzy Mieszkańcy Ostrowi, Drodzy Goście!

Mija 93 lat od odzyskania przez Polskę niepodległości. Odeszli na wieczną wartę bohaterowie tamtych zdarzeń, umilkły spory historyków, stajemy zgodnie w tym dniu przed ołtarzami, przy pomnikach, grobach i dębach wolności by oddać cześć tym, co wywalczyli wolną Rzeczypospolitą. Był to triumf możliwy do osiągnięcia dopiero przez piąte pokolenie Polaków urodzonych w niewoli, przez dzieci, wnuki i prawnuki powstańców, rodaków pracujących i żyjących godnie z myślą o Niepodległej. Naszymi wdzięcznymi wspomnieniami winniśmy objąć także polskie babcie i mamy zatroskane o wychowanie najmłodszych pokoleń. Nie było Polski na mapie Europy, ale rozwijała się polska kultura, kształtowały się autorytety, naród trwał przy wierze przodków.
Mówiąc o 11 listopada najczęściej wymieniamy Marszałka Józefa Piłsudskiego jako ojca II Rzeczypospolitej i zwycięskiego wodza w wojnie z bolszewicką Rosją. To był Wielki Polak.

Sprawiedliwie jednak dodajmy do pocztu bohaterów tamtych lat lidera obozu narodowego Romana Dmowskiego i dodajmy - budzącego szacunek w całym świecie wirtuoza Ignacego Jana Paderewskiego. Pamiętajmy o przywódcach mas robotniczych i chłopskich, o kierujących odbudową gospodarki, wskrzeszających szkolnictwo, organizujących życie społeczne, reformujących miasta, szerzących postęp we wsiach.
My, ostrowiacy, powinniśmy być dumni, że w naszym mieście 11 listopada 1918 roku sprawnie przebiegło rozbrojenie Niemców, bez rozlewu krwi przejęto urzędy, zawieszono flagi biało-czerwone. Bezpośrednio najbardziej przyczynili się do tego miejscowi strażacy z komendantem Januszem Krzemińskim oraz młodzi dowódcy i żołnierze Polskiej Siły Zbrojnej stacjonującej w Komorowie, a wśród nich późniejsi generałowie Marian Kukiel i Stefan Grot-Rowecki, komendant Armii Krajowej, pułkownicy Marian Porwit i Wacław Tokarz. Pierwszym burmistrzem Ostrowi został najzacniejszy ówczesny obywatel ostrowski Ludwik Mieczkowski, spełniały się nadzieje wielkiego społecznika i polityka Jana Harusewicza oraz niezwykle ofiarnego patrioty Jana Dołęgi Zakrzewskiego. Do starszych dołączyła młodzież gimnazjalna, harcerze, członkowie Polskiej Organizacji Wojskowej. W kronikach zapisano wiele innych nazwisk osób owianych chwałą: dr Wacław Szaykowski stanął na czele Komitetu Obywatelskiego, Józef Chymeryk pokierował zajęciem poczty i uruchomieniem łączności z Warszawą, Józef Tarkowski sformował Straż Obywatelską zamienioną w policję, dzielnie spisali się kolejarze i urzędnicy, księża przewodzili modlitwom dziękczynnym.
Podziękujmy dziś znanym i nieznanym naszym ziomkom za ich ofiarny trud i gorejące serca. Dołączmy słowa uznania i dla tych, którzy dla wolnej już Polski pracowali, a gdy przyszła potrzeba, to ją także bronili.

I zróbmy wszystko co w naszej mocy, byśmy byli godnymi ich następcami - zróbmy wszystko co w naszej mocy, byśmy byli godnymi ich następcami - byśmy zgodnie powiększali wspólne narodowe dobro.

Najjaśniejsza wolna Rzeczypospolita Polska niech żyje!!!
Niech rozwija się nasze ukochane miasto Ostrów Mazowiecka!!!