ŚDSw Muzeum Ziemi Sadowieńskiej

03.04.201210:14

Anna

29 marca grupa uczestników Środowiskowego Domu Samopomocy wraz z terapeutką p. Anną Pajk była w Muzeum Ziemi Sadowieńskiej, które znajduje się w miejscowości Sadowne (powiat węgrowski).
Naszym przewodnikiem był pan Janusz Urbankowski. Zwiedzanie Muzeum rozpoczęliśmy od wystawy rzeźb stalowych pana Daniela Ludwiczaka. Artysta rodził się w 1957 roku w Rabce, studiował na Politechnice Warszawskiej. Obecnie mieszka na Podlasiu. Od 20 lat tworzy rzeźby z drewna wiązowego, olszowego, akacjowego i lipowego. Jest metaloplastykiem. My mieliśmy okazję zobaczyć Jego dzieła, w większości wykonanych z żelaznych śmieci, które zostały połączone metodą spawania w całość. To bardzo dobra metoda stosowania recyklingu. A rzeźby są naprawdę niesamowite. Nam najbardziej podobały się: ,,skorpion’’, ,,tańcząca dama’’ i ,,feniks’’.
Następnie przeszliśmy do następnego pomieszczenia, gdzie pan przewodnik przedstawił nam swoją wystawę, która nawiązywała do muzyki. Były to odbiorniki radio, głośniki, odbiorniki TV, audio- video oraz instrumenty muzyczne z 1940- 1980 roku. Kolejna część wystawy przedstawiała dzikie zwierzęta, np. dziki, lisy, wiewiórki, sarny, kaczki o których też mieliśmy okazję dowiedzieć się wielu ciekawych informacji.
Te wystawy były tak bogato przedstawione i opowiedziane, że zostało nam mało czasu na przejście do ostatniej części zwiedzania Muzeum, w zasadzie najważniejszej, bo ukazywała pamiątki z z całego regionu tworząc pierwotnie Izbę Pamięci Narodowej. Zawierała ok. 2500 eksponatów, które poświęcone były kulturze materialnej wsi podlaskiej i mazowieckiej oraz martyrologii, dziejom oręża polskiego, które odzwierciedlały dokumenty z okresu I i II wojny światowej, wzbogacone zachowanymi militariami, umundurowaniem oraz bogatą dokumentacją z tego okresu. Muzeum eksponowało także ciekawy zbór narzędzi i sprzętu rolniczego z XIX i XX wieku.
Nasi uczestnicy byli tak zainteresowani zwiedzaniem Muzeum, że całkowicie stracili rachubę czasu i zapomnieli, że już czas do domu. W ostatniej chwili wsiedli do autobusu i ruszyli w drogę powrotną. Bardzo dziękujemy panu Januszowi Urbankowskiemu za bardzo fachowe przewodnictwo w trakcie zwiedzania Muzeum. (ŚDS)