W poszukiwaniu baśni
10.12.201216:00
Małgorzata
Dzieci z grupy VI z Miejskiego Przedszkola Nr 3 w Ostrowi Mazowieckiej odwiedziły Miejską Bibliotekę Publiczną.
Dzieci grupy VI z Miejskiego Przedszkola Nr 3 w Ostrowi Mazowieckiej realizując temat kompleksowy ,, Znamy te baśnie”, przypominały znane im, słuchały nieznanych dotąd, a także wyszukiwały w swoich domach i przynosiły do przedszkola baśniowe książki, aby przeczytać je na forum grupy. Poznały sposób powstawania książek, samodzielnie robiły papier, ale wciąż nurtowało je pytanie- gdzie w naszym mieście jest miejsce ich przechowywania.
Pełne nadziei i optymizmu w dn. 29.11.2012r. razem z panią Jadwigą Marczak, krokiem detektywistycznym, uważnie obserwując sklepowe witryny, czytając nazwy napotykanych urzędów i miejsc użyteczności publicznej, postanowiły wytropić miejsce skrywających się baśni. Jedno z nich to biblioteka. Po przeczytaniu widniejącego na niej napisu natychmiast i jednogłośnie stwierdziły, że jest to miejsce, gdzie baśnie mogą ,,przebywać”. Weszły do środka z zapytaniem pracujących tam, a przy tym przemiłych Pań, czy znajdą w tym miejscu baśnie. Jednoznacznej odpowiedzi jednak nie otrzymały, a Pani zaprosiła dzieci do środka, aby same sprawdziły. Nie trzeba było długo szukać. Dzieci odnalazły je bez trudu. W nagrodę Panie bibliotekarki zaprosiły dzieci na wystawę książek, gdzie mogły je oglądać, czytać, wysłuchać audio buka, a także sprawdzić swoją wiedzę na temat znajomości baśni, rozwiązując słuchowe zagadki czytane przez jedną z Pań.
Kilka nieznanych dzieciom baśni wypożyczyliśmy do przedszkola i czytamy je po obiedzie. Mamy też nadzieję, że pozostałe książki znajdą czytelników i jak najmniej zostanie ich na bibliotecznych półkach, czego życzymy przemiłym Paniom z biblioteki. Drugie z miejsc, odszukane w drodze powrotnej to księgarnia do której dzieci również weszły, wyszukały interesujące je książki i złożyły deklarację, że miejsce to odwiedzą ze swoimi rodzicami, ponieważ niektóre z książek chciałyby mieć w swoich domowych biblioteczkach.Teraz zastanawiam się, czy moje dzieci są tak dobrymi detektywami, czy raczej rodzice często odwiedzają księgarnie, zakładają dzieciom karty i systematycznie wypożyczają biblioteczne książki ?
Okazało się, że jedno i drugie. Brawo rodzice! ( Jadwiga Marczak)