Afryka to piękny kontynent, ale pełen kontrastów. Spotkamy tam wspaniałą przyrodę, ale też możemy zobaczyć ubóstwo jego mieszkańców. Nie chcemy być obojętni na los Afrykanów, a przede wszystkim dzieci. Chcemy wspomóc najmniejszych mieszkańców z drugiej półkuli.

 

W ramach akcji UNICEF „WSZYSTKIE KOLORY ŚWIATA” uczniowie klas IV – VI oraz chętni nauczyciele przygotowali specjalne charytatywne laleczki, które nie są zwykłymi szmacianymi lalkami lecz symbolem pomocy, jakiej dzieci udzielą swoim rówieśnikom w Afryce. Każda z nich ma swoją tożsamość. Dzieci wybrały kraj pochodzenia dla wykonanej przez siebie laleczki, a przez to określiły kolor skóry, strój, a także imię i wiek, które zostały umieszczone w „akcie urodzenia”. W sumie w naszej szkole uszyto aż 59 laleczek.

 

14 lutego odbył się apel poświęcony Afryce. Członkowie koła przyrodniczego zabrali widzów w podróż po tym pięknym kontynencie. Na początku została wyświetlona prezentacja multimedialna ukazująca zdjęcia afrykańskich dzieci. Następnie zaprezentowano przedstawienie „KOLORY AFRYKI”. Dzięki temu przedstawieniu już wiemy, że Afryka to nie tylko piękne kolory krajobrazów, wzgórz, wodospadów czy pustyń. To również głodne dzieci, którym trzeba pomóc. Ostatnim punktem apelu był turniej afrykański, podczas którego wylosowane osoby zmierzyły się z trudnościami, z jakimi na co dzień borykają się mieszkańcy tego kontynentu. Afrykańscy chłopcy noszą na głowach kanistry z wodą, a uczestniczy naszego turnieju musieli w jak najkrótszym czasie pokonać trasę jednocześnie niosąc na głowie książkę. Uczniowie musieli wykazać się również celnością (rzut woreczkiem do kosza), jak mężczyźni plemion afrykańskich polujący na dzikie zwierzęta. Część szkół afrykańskich to chaty, w których nie ma oświetlenia. Uczestnicy turnieju z zasłoniętymi oczami mieli jak najdokładniej pokolorować rysunek lwa. Kuchnia afrykańska opiera się na łatwo dostępnych składnikach - owocach, warzywach, zbożach oraz mięsie. Zdarza się, że nasiona roślin są zanieczyszczone i najpierw trzeba wybrać z nich małe kamyki. W ostatniej konkurencji uczniowie w ciągu minuty z rozsypanych ziaren musieli wybrać jak największą ilość nasion grochu. Turniej wywołał uśmiech na twarzy uczniów zebranych na sali gimnastycznej, ale również wprowadził w zadumę nad losem mieszkańców Afryki. (Anna Kożuchowska)