Spotkanie w sprawie przyjęć dzieci do przedszkoli
22.04.201314:48
Małgorzata
Do przedszkoli nieprzyjętych zostać może ponad 190 dzieci, w tej sprawie odbyło się spotkanie społeczne.
15 kwietnia w sali konferencyjnej Urzędu Miasta w Ostrowi Mazowieckiej odbyło się spotkanie społeczne kierownictwa urzędu i dyrektorek miejskich przedszkoli z rodzicami dzieci uczęszczających do ostrowskich przedszkoli.
Zebrani zostali poinformowani o trudnej sytuacji jaka powstała w miejskich przedszkolach po przeprowadzonej kontroli. Kontrola ta odbyła się z powodu wysłania skargi przez rodziców z Miejskiego Przedszkola nr 3 między innymi do sanepidu i Kuratorium Oświaty. Po kontroli stwierdzono, że w przedszkolach znajduje się więcej dzieci niż przewiduje to rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej. Zgodnie z tym rozporządzeniem grupa dzieci nie może być większa jak 25 osób.
W ubiegłym roku do przedszkoli w Ostrowi Mazowieckiej przyjęto życzliwie wszystkie dzieci jakie zostały zgłoszone, w sumie 710 osób. Obliczając limit przyjęć zgodnie z rozporządzeniem Ministra Oświaty do przedszkoli ma obecnie trafić niewiele ponad 500 dzieci. Tyle samo powinno być przyjętych w roku ubiegłym, około 200 dzieci tym samym nie dostałoby się już w ubiegłym roku do przedszkoli do grup 3 i 4 latków.
Ponadto mimo większej ilości przyjętych dzieci niż przewiduje rozporządzenie nie zdecydowano się na redukcję miejsc, która mogłaby postawić w trudnej sytuacji prawie 200 rodzin. Okazuje się jednak, że nie wszystkie dzieci, które zostały przyjęte do 3 latków będą także w 4 latkach. O dostanie się do przedszkola będą miały problem również rodzice wysyłający do przedszkola swoje dzieci po raz pierwszy.
Sytuacja ta nie dotyczy jedynie 5 i 6 latków, wobec których samorząd ma obowiązek zagospodarować miejsca w przedszkolach na czas 5 godzin. Urząd Miasta w Ostrowi Mazowieckiej rozumiejąc trudną sytuację rodziców nie zmienia wymiaru czasowego. Rodzice jedynie z własnej dyspozycji mogą wystąpić o zmniejszenie liczby godzin jaką ich dziecko ma przebywać w przedszkolu.
Zaistniałą sytuację podczas spotkania wyjaśniała wiceburmistrz Danuta Janusz, która skargę nazwała krzywdą dla wszystkich. Poinformowała, że samorząd ostrowski biorąc pod uwagę limit 25 miejsc miał na względzie ilość dzieci znajdującą się na daną chwilę w sali. Zgodnie jednak z prawem na listę przedszkolaków w danej grupie może być wpisanych nie więcej jak 25 osób. W praktyce – jak zapewniały dyrektorki przedszkoli – wygląda to tak, że podczas zajęć grupa sporadycznie wynosi 25 dzieci, czy też przekracza tę liczbę. Tym samym jeśli zgodnie z obecnym prawem przyjętych do jednej grupy będzie nie więcej jak 25 dzieci, to może zdarzyć się tak, że przez większość czasu grupy będą liczyć po kilkanaście dzieciaków.
Oburzenia sytuacją nie krył burmistrz Władysław Krzyżanowski, który stwierdził, że sporządzone prawo jest nieżyciowe, a o problemie należy otwarcie poinformować mieszkańców miasta. Przy tym zaznaczył, że należy dać możliwość wypowiedzenia swojej opinii zainteresowanym w sprawie, dlatego zorganizowano debatę społeczną. Gorzko wypowiedział się również na temat złożonej skargi, mówiąc że osoba, która to zrobiła najpierw powinna przyjść i uczciwie poinformować o swoich wątpliwościach. - Proszę państwa jaki to ma cel? Czy to jest cel porozumienia, czy cel piekła – pytał się zebranych burmistrz.
Przybyli na zebranie rodzice całą sytuacją byli nie tylko zaskoczeni, ale również zdezorientowani, ponieważ słyszeli różne plotki. Jedna z nich miała głosić, że 5 i 6 latki będą chodzić do przedszkola w systemie zmianowym na 5 godzin. Plotkę tą zdementował burmistrz, uspokajając zebranych, że wszystkie dzieci będą chodzić do przedszkola w wymiarze czasowym jaki zadeklarował rodzic. Jednocześnie zwrócił uwagę, że decyzja o tym leży po stronie tylko i wyłącznie rodziców. To oni mogą zadecydować o wysłaniu swojego dziecka do przedszkola na 5 godzin, co da możliwość przyjęcia większej ilości dzieci w wieku 3 i 4 lat. Jak jednak wyliczono, nawet gdyby wszystkie 5 i 6 latki poszły do przedszkola na 5 godzin, to miejsc zabrakłoby dla wszystkich dzieciaków. - Na pewno skala problemu byłaby wtedy mniejsza – zapewnił zebranych burmistrz.
Do rodziców apelowały również dyrektorki przedszkoli, które prosiły o przeanalizowanie potrzeb i ewentualne poinformowanie przedszkola o tym, że ich dziecko może uczestniczyć w zajęciach w 5 godzinnym wymiarze czasowym. Zapewnienie 5 godzin zajęć w przedszkolu dla 5 i 6 latków jest obowiązkiem samorządu.
Urząd Miasta w Ostrowi Mazowieckiej oraz dyrektorki miejskich przedszkoli interweniowały w sprawie zaistniałej sytuacji w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Dyrektorki przesłały do ministerstwa list, natomiast wiceburmistrz Danuta Janusz wykorzystując spotkanie w sejmie, na którym obecni byli przedstawiciele różnych ministerstw w tym Wiceminister Edukacji Narodowej, zaapelowała do ustawodawcy o zmianę przepisów, które w obecnym kształcie krzywdzą mieszkańców Ostrowi Mazowieckiej.
Sytuację mógłby rozwiązać nowy zapis w ustawie, który określałby, że dzieci w grupach powinno być 25. Co ma zastosowanie w przypadku szkół. Większa ilość dzieci nie wprowadza problemu prawnego, ponieważ liczba 25 jest jedynie zaleceniem.
Na koniec spotkania dyrektorki przedszkoli zostały poproszone o regulamin rekrutacji. Ten znajduje się bezpośrednio w każdym przedszkolu, ponadto ma zostać opublikowany w internecie i będzie dostępny dla wszystkich zainteresowanych.(Urząd Miasta)