W materiałach na najbliższą sesję Rady Miasta jest projekt uchwały, po której przyjęciu zaplanowane są obniżki miesięczne diet radnych. Uzasadnienie projektu uchwały sygnował  Przewodniczący Rady Miasta Pan K. Listwon. Jest to działanie pozorne. Ważniejsze jednak są fakty:

 

1. Zatajono, że nawet jeśli będzie przyjęta uchwała o obniżeniu diet radnym, to Pan Przewodniczący K. Listwon będzie otrzymywał nadal dietę na niezmienionym poziomie tj. w wysokości 1 987,26 zł, przy podjętych już kwotach z budżetu miasta w czasie piastowania funkcji radnego miasta w wysokości ok. 195 000 zł. (obliczonych po indeksacji);

2. Właśnie nie będzie zmniejszenia wysokości diety Przewodniczącego Rady Miasta K. Listwona bo inne przepisy rangi ustawy, a nie uchwały Rady Miasta nie zezwalają na pobieranie diety w wysokości 220% Przewodniczącemu Rady, co właśnie zapisane jest w obowiązującej nadal uchwale Rady Miasta i co było powodem, że Pan radny K. Laska musiał zwrócić do kasy miasta nadpłacone kwoty, kiedy piastował funkcję Przewodniczącego Rady Miasta poprzedniej kadencji – jest to zatajane i daje obraz obowiązującej uchwały podjętej w poprzednich kadencjach w sprawie diet i która jak się okazuje jest bardzo „wygodna” dla sprawujących władzę w Radzie Miasta – Przewodniczący RM, Wiceprzewodniczący RM, Przewodniczący Komisji stałych RM.

3. Statystycznie dieta zmniejsza się u każdego radnego o ok. 160 zł. miesięcznie, nieco więcej u Przewodniczących Komisji i Wiceprzewodniczących Rady Miasta;

4. W sumie to miesięczne zmniejszenie diet dla 20 radnych wyniesie ok. 2 300 zł. uwzględniając, że grupa radnych Pana E. Gałązki oraz radnych PP. K. Listwona i K. Laski przy wsparciu kilku innych radnych praktycznie odebrali dietę byłej Przewodniczącej Rady Miasta radnej H. Sasinowskiej poprzez cyniczne uniemożliwienie powołania jej do składu jednej z komisji stałych, co w obecnych przepisach pozwala wypłacić radnej dietę w wysokości 10% diety radnego (ok. 100 zł miesięcznie!) i to jeżeli w miesiącu jest co najmniej jedno posiedzenie Rady Miasta. W marcu nie było ani jednej sesji Rady Miasta więc Pani H. Sasinowska nie otrzymała przysłowiowej złotówki diety, a inni radni zgodnie z obowiązującymi przepisami podjęli kwotę 1 120zł.

Jest więc cynicznym uzasadnienie wniosku, biorąc powyższe pod uwagę to, co pisze  w uzasadnieniu Pan Przewodniczący K. Listwon: Drugim powodem proponowanego zmniejszenia diety jest trudna sytuacja budżetu miasta.

Tym bardziej jest to cyniczne, że miesięczne zmniejszenie płac burmistrza od pierwszego dnia jego pracy w ratuszu i co stało się dzięki jego determinacji jest niższe od jego poprzednika ponad  3 000 zł miesięcznie! – a dla 20 radnych to ewentualne proponowane zmniejszenie diety (z uwzględnieniem triku wobec radnej H. Sasinowskiej) wyniesie ok. 2 400 zł miesięcznie!

Burmistrz miasta w ciągu 30 miesięcy pracy podjął z kasy miasta mniej jak pobierałby jego poprzednik o około 93 000 zł.!!!

A gdzie Pan radny K. Listwon był 2,5 roku temu, by wówczas, kiedy burmistrz walczył o zmniejszenie swego uposażenia, zawnioskować obniżenie diet sobie i radnym. Dzisiaj jest to czynione już pod kampanię wyborczą i z całą pewnością wniosek ten ma drugie dno, które zapewne niebawem ujrzy światło dzienne.

Tym większym niewyobrażalnym cynizmem i zakłamaniem jest również fakt, że na sesji w dniu 29. 12. 2010r. dyskutowano i kilka Komisji pozytywnie zaopiniowało wniosek, by dietę obniżyć do wysokości 50% minimalnego wynagrodzenia (…) z 70%. Jednak ostatecznie Rada Miasta po dyskusji podjęła 19 głosami „za”, przy 1 głosie „przeciw” i 1 głosie „wstrzymującym się” zmniejszenie diet tylko o 10%. Po raz drugi należy zapytać gdzie Pan był wówczas Panie Przewodniczący i dzisiejsi Pana koledzy? Pod koniec kadencji zapragnęliście poprawiać budżet? Przecież Panowie radni Listwon i K. Laska w każdym roku głosowali przeciwko podjęciu uchwały budżetowej nawet tego budżetu, który był opracowany za ich kadencji. Nie chcieli budżetu dla miasta. Chcieli bałaganu.