Polityczny kolega byłego prezesa w ZEC
09.07.201313:12
Tomasz
Były prezes ZEC podpisał umowę o wartości ok. 120 tys. zł.
Na kwietniowej sesji rady miasta bieżącego roku wystąpił były prezes ZEC Andrzej Morawski twierdząc, że nie zna powodów swojego zwolnienia i że został przez burmistrza pomówiony. Niedługo potem na łamach Tygodnika Ostrołęckiego ukazał się obszerny wywiad byłego prezesa, w którym za stan zdrowia obarczył winą między innymi obecnego burmistrza, który miał odpowiadać za zwolnienie prezesa ze stanowiska w ZEC.
W wyniku publicznej dyskusji jaka powstała wokół zwolnienia Andrzeja Morawskiego ze stanowiska prezesa ZEC, z przykrością informujemy o części działalności byłego już prezesa. Podczas swojej prezesury Andrzej Morawski zatrudnił swojego kolegę politycznego, który między innymi pracował z nim w firmie Kama, a także prowadził jego kampanię wyborczą. Mężczyzna po zatrudnieniu w ZEC stworzył komórkę NSZZ Solidarność, której został prezesem.
Umowa przez prezesa Andrzeja Morawskiego została podpisana jednoosobowo co zgodnie z KRS jest niedopuszczalne. Maksymalna kwota umowy w tym przypadku nie może przekraczać 10 tys. zł. Podczas gdy umowa o pracę jaką zawarł były prezes ZEC będzie obowiązywać do 2014 roku, a jej wartość to ok. 120 500 zł. Na utworzenie stanowiska pracy została przyznana dotacja Urzędu Pracy w wysokości 28 800 zł. Jednocześnie została utworzona blokada (gwarancja bankowa) na kwotę 45 000 zł na okres 4 lat.
W wyniku tej działalności Zakład Energetyki Cieplnej został obciążony kwotą ok. 120 500 zł na pensję dla zatrudnionego pracownika, a także 45 000 zł na gwarancję bankową zablokowaną na 4 lata.
(Urząd Miasta)