Spotkanie opłatkowe u seniorów Solidarności
06.12.201313:59
Małgorzata
5 grudnia w ostrowskim Oddziale NSZZ Solidarność odbyła się wigilia sekcji emerytów i rencistów.
5 grudnia w ostrowskim Oddziale NSZZ Solidarność odbyła się wigilia sekcji emerytów i rencistów. Wśród gości byli: Burmistrz Miasta Władysław Krzyżanowski, ksiądz kanonik Stanisław Gadomski, Marcin Mielnicki wikariusz z Parafii Chrystusa Dobrego Pasterza oraz Przewodniczący Oddziału Krzysztof Guziewski.
- Księże kanoniku, pani przewodnicząca, chciałbym bardzo podziękować. Od trzech lat otrzymuję tutaj bardzo serdeczne zaproszenia. I nie ominąłem żadnego opłatka. Jestem zawsze bardzo życzliwie przyjmowany i czuję się tutaj bardzo dobrze. Osoby tutaj zebrane, to co myślą, tak mówią i tak w życiu postępują – mówi burmistrz Władysław Krzyżanowski
O świątecznej, wyjątkowej atmosferze mówi też ksiądz kanonik Stanisław Gadomski. - To szczególna chwila, kiedy Polacy starają się rozumieć siebie. Także chciałoby się, by wigilie były, w sensie i treści, cały rok. Żeby było zrozumienie, miłość i prawdziwa solidarność. Bo tam, gdzie ludzie się spotykają życzliwie, w imię boże, tam jest solidarité, tam jest prawdziwa solidarność, z Bogiem i z ludźmi.
Spotkanie opłatkowe jest też okazją do wymiany poglądów i uwag. - Wsłuchuję się w głosy tu wypowiadane z troską o sprawach miasta. Tam gdzie było to możliwe realizuje państwa rady i sugestie. Tam, gdzie są sprawy trudne, zapisuje do realizacji. – mówi burmistrz. - Trzeba żyć przeszłością, trzeba myśleć o teraźniejszości i trzeba pójść ku przyszłości, ale wszystko w imię boże – podsumowuje spotkanie ksiądz kanonik.
Ponadto ksiądz Gadomski życzy wszystkim zdrowia, bożego błogosławieństwa, w życiu rodzinnym i osobistym. A burmistrzowi szczególnie we władaniu, żeby służba, bo władza, jest służbą, jak mówi ksiądz, żeby przynosiła wiele radości i wiele owoców w trudzie i pracy.
Nie mogło zabraknąć też życzeń, kolęd i oczywiście tradycyjnego łamania opłatka. – Byśmy za rok doczekali, żeby nikogo, personalnie, Najwyższy nie odwołał, bo choć życie jest trudne, to prosimy, aby ono było dłuższe i nawet śpiewamy i mówimy „sto lat” – życzy ksiądz Gadomski.