27 luty był okazją do spotkania młodych ludzi na hali MOSIR – u w Ostrowi Mazowieckiej. Czas feryjny, to i moment sposobny, by pobiegać i pograć w „halówkę”. Pomysłodawcą parafia Chrystusa Dobrego Pasterza, a że ks. Dziekan przychylny, to i puchary po raz kolejny ufundował. Chętnych nie brakowało, choć nie wszyscy dopisali, to jednak i tak było dziewięć drużyn parafialnych złożonych z chłopców w wieku gimnazjalno – średnio szkolnym. Prócz dwóch ostrowskich parafii CHDP i WNMP, swoją obecnością uświetniły parfie: z Wąsewa, Lubotynia, Kozik, Wyszkowa św. Wojciecha, Kulesz Kościelnych, Jedwabnego i samozwańcza grupa Bracia M z Ostrowi.

 

Podzieleni na dwie grupy walczyli zawzięcie i do ostatniego tchu. Choć rywalizacja była fair, to jednak wydaje się, że Ostrów okazała się mało gościnna, bo do finałowych rozgrywek weszły trzy ostrowskie drużyny, uzupełnione Kuleszami. W pierwszym półfinale Bracia M minimalnie wygrali 1:0 z CHDP, a w drugim Wniebowzięcie z Ostrowi ograło 2:0 Kulesze i stało się jasnym, że w finale Wniebowzięcie zagra z Braćmi samozwańcami, CHDP Z Kuleszmi o mały finał. Gospodarze nie odpuścili i gości z parafii Kulesze Kościelne wypunktowali 3:2, a finał okazał się najszczęśliwszym dla młodych z parafii Wniebowzięcia NMP.

 

Bardziej ważne, niż sama rywalizacja, było spotkanie, oderwanie się od próżniactwa i przestrzeni cybernetycznej. Wymiana zdań, możliwość porozmawiania i sprawdzenie się na tle innych połączone z zabawą, radością i uśmiechem, dały w sumie wymierny efekt dobrze, pożytecznie i z korzyścią wypełnionego czasu feryjnego odpoczynku. Puchary i dyplomy nagrodziły włożony wysiłek chłopców w ich obecność i zaangażowanie.