W myśl porzekadła z dużej chmury mały deszcz, mały, ale nie pozwolił, by zagrać na orliku. Stąd ministrancki turniej piłki nożnej został przeniesiony na halę sportową. Tym razem to nieco młodsi chłopcy szkół podstawowych ze służby liturgicznej spotkali się na zaproszenie parafii Wniebowzięcia NMP w Ostrowi Mazowieckiej, by sprawdzić swą tężyznę fizyczną, swój hart ducha i umiejętność współpracy w grupie.

 

Obok gospodarzy w tych mini zawodach wzięli udział ich dekanalni sąsiedzi z Jasienicy i Zarąb Kościelnych oraz sąsiad zza miedzy, parafia Chrystusa Dobrego Pasterza. W systemie każdy z każdym można było nieco pobiegać i sprawdzić się czy tak samo jestem mobilny jak przy ołtarzu Pańskim. Poziom dosyć wyrównany, zwycięzcy nie odbiegali od pozostałych. Czasem to małe detale decydowały o wyniku. A rezultaty przedstawiały się następująco: Wniebowzięcia NMP – Zręby Kość. 0:1, Jasienica – CHDP 1:1, CHDP – Wniebowzięcia NMP 2:0, Jasienica – Zręby Kość. 0:1, Wniebowzięcia NMP – Jasienica 2:0, CHDP – Zręby Kość. 0:0. Zarębiacy najbardziej się ucieszyli, bo pierwszy raz zagrali w takim mini turnieju i od razu najlepsi. Brawa, jednak, należą się wszystkim za zorganizowanie się i pojawienie się.

Zwycięzcy zostali nagrodzeni pucharami i medalami, ale i ci z czwartego miejsca otrzymali pamiątkowe znaczki. Miłe przedpołudnie, na sportowo i po koleżeńsku spędzone. Bez długiego wylegiwania się w łóżku czy ślęczenie przed komputerem. Potem wspólna pizza, mała cola i radosny powrót do domu.

                                                                                                                                  ks. Jan