strona główna mapa serwisu kontakt szukaj
Dane teleadresowe Urzędu Miasta
09.02.2012
14:04Anna
URZĄD MIASTA
07-300 Ostrów Mazowiecka
ul. 3 Maja 66
Centrala 29 679 54 50
Tel. sekretariat 29 679 54 55 lub 56
Fax. 29 679 54 22
e-mail: poczta@ostrowmaz.pl
Wymiana gimnazjalistów
25.10.200500:00
Piątą wymianę młodzieży gimnazjalnej zaprzyjaźnionych miast bliźniaczych Ostrów Mazowiecka - Brembate di Sopra rozpoczęliśmy od wyjazdu grupy ostrowskich gimnazjalistów wraz z opiekunami do Włoch w dniach od 20 do 26 września 2005 r. Już blisko 100 uczniów z naszych szkół uczestniczyło w prowadzonej od pięciu lat wymianie. Każda kolejna podróż to nowe przeżycia, doświadczenia i wspomnienia. W tym roku o wrażeniach z pobytu w Brembate di Sopra mówią sami uczestnicy:
"To było moje pierwsze spotkanie z tym krajem, jego kulturą i ludźmi - mówi Karolina Szewczyk z Gimnazjum nr 1. Zajmuje on długi półwysep rozciągający się na południe do Alp. Codziennie podziwiałam panoramę tych wspaniałych gór. Mimo, że oddalone zachwycają potęgą. Ich niedostępne szczyty często otulała mleczna mgła. Strzeliste sosny były prawie niewidoczne. Pejzaże włoskiej prowincji uderzają harmonią i pięknem. Przejrzyste powietrze, lekki wietrzyk orzeźwiają twarze rozespanych mieszkańców.
Dziewczynka, u której mieszkałam miała na imię Dzada. Charakteryzowały ją długie, blond włosy i ciemne oczy. Włoszka średniego wzrostu, szalona nastolatka, lubiąca taniec i muzykę, zawsze uśmiechnięta, bardzo pomocna i koleżeńska z łatwością nawiązywała kontakty i zdobywała sympatię innych. Bardzo bystra, inteligentna, ciekawa świata, mająca dobrą pamięć i spostrzegawcza. Powtórzenie trudnych przysłów i powiedzeń polskich nie sprawiało jej najmniejszego kłopotu. W bardzo krótkim czasie nauczyła się mówić: "suchą szosą Sasza szedł. Jednym z miejsc, które szczególnie utkwiło mi w pamięci, była Wenecja. Jest to bardzo osobliwe miasto. Na każdym kroku zachwyca pięknymi, zabytkowymi budynkami. Liczne kanały, z których słynie to miasto na wodzie, tworzą cudowny krajobraz i roztaczają niezwykłą aurę. Będąc tam, ani na chwilę nie rozstawałam się z aparatem fotograficznym. To było najbardziej urzekające miasto, jakie widziałam. Włochy urzekły mnie swoim pięknem i niepowtarzalnością. Chciałabym tam wrócić."
"Uważam, że doświadczenie zdobyte na tej wymianie przyda nam się w dalszym życiu, będzie niezapomnianym wspomnieniem - mówi Tomasz Budzisz z Gimnazjum nr 1. Mam też nadzieję, że przyjaźnie zawarte z włoską młodzieżą będą trwałe, a wrażenie, jakie zostawiliśmy po sobie we Włoszech przysporzy naszemu miastu i krajowi uznania i sympatii."
"Trafiłam do jedynaczki, której imię po polsku brzmi Patrycja - mówi Julia Konarzewska z Gimnazjum nr 2. Mieszkałam w pięknej rezydencji, z dużym ogrodem, basenem, polem do gry w kosza, piłkę nożną, siatkówkę, tenisa i squosha. W tej rodzinie czułam się bardzo dobrze, dbano o mnie jak o własne dziecko.
Podróż do Włoch wspominam bardzo miło, na pewno nie zapomnę tej rodziny, tej atmosfery, wycieczek i klimatu. Cieszę się, że mogłam tam być i poznać tych ludzi. Chciałabym móc jeszcze tam wrócić."
"U Rolando w domu panowała bardzo rodzinna atmosfera - mówi Dawid Jabłoński z Gimnazjum nr 3. Na kolację wszyscy zbierali się w kuchni i mimo, że to bardzo liczna rodzina, znalazło się tam miejsce również i dla mnie. Od razu poczułem, że wszyscy mnie polubili. Przez ten tydzień byli dla mnie bardzo opiekuńczy, mili i tolerancyjni, po spróbowaniu każdego dania pytali, czy mi smakuje. Widać było, że chcieli mi dogadzać we wszystkim, jak tylko mogli. Tato i wujek Rolando pamiętali trochę angielskiego ze szkoły, toteż rozmawiałem z nimi o Polsce, naszych tradycjach, jedzeniu, o mojej rodzinie, a także o mnie samym. Włosi z wymiany również byli wspaniali i bardzo koleżeńscy."
"Pojechaliśmy na całodniową wycieczkę do Wenecji, była to wycieczka moich marzeń - mówi Justyna Pawluczuk z Gimnazjum nr 3. Wenecja jest rzeczywiście pięknym miastem. Zwiedziliśmy Bazylikę i Plac Św. Marka. Chodziliśmy wieloma uliczkami podziwiając wspaniałą architekturę. Oglądaliśmy również gondole pływające kanałami, a pod koniec wycieczki mieliśmy czas wolny na zrobienie zakupów. Kupiłam dla siebie i dla przyjaciół słynne weneckie maski."
"Pobyt we Włoszech przerósł moje oczekiwania - mówi Adam Nałęcz z Gimnazjum nr 4, nie spodziewałem się tylu atrakcji i zwiedzania tylu zabytkowych miejsc. Nie sądziłem, że można się zżyć w tak krótkim czasie z rodziną, u której mieszkałem. Nie mogę się doczekać, kiedy przyjedzie do mnie mój kolega Fabio. Pomysł wymiany młodzieży jest wspaniały, przeżyłem tam niezapomniane chwile, wiele się nauczyłem, poznałem tamtejszą kulturę."
Tegoroczny program wymiany gimnazjalistów w Ostrowi Mazowieckiej realizowaliśmy od 4 do 10 października 2005 r. Program miał na celu promowanie idei zjednoczonej Europy i przyjaźni między narodami, poszerzanie wzajemnych przyjacielskich kontaktów między młodzieżą z różnych narodów Europy, poszanowanie dla tradycji i tożsamości narodów zjednoczonej Europy oraz rozwijanie umiejętności komunikowania się w języku angielskim. Wspólnie z przyjaciółmi z Włoch goszczącymi w naszych domach, pod troskliwą opieką rodziców polskich koleżanek i kolegów oraz ostrowskich nauczycieli, przez kolejne dni realizowaliśmy program "Mazowsze Serce Polski - Część Zjednoczonej Europy - Ostrów Mazowiecka 2005. Historia i Tradycje".
Bezpośrednio po przyjeździe do naszego miasta goście zawitali w ostrowskim ratuszu, gdzie podczas oficjalnego powitania burmistrz M. Szymalski w imieniu mieszkańców miasta wyraził radość i celowość organizowanych programów wymiany gimnazjalistów, w której uczestniczą od pięciu lat mieszkańcy naszego miasta. To promocja Ostrowi Mazowieckiej, Mazowsza i naszej ojczyzny Polski. To również niezapomniane przeżycia i doświadczenia, które zdobywa młody człowiek. Ze szczegółami programu zapoznał opiekunów, rodziców i młodzież sekretarz miasta T. Skibicki.
W pięknej aurze polskiej złotej jesieni uczestnicy wymiany zwiedzili Warszawę i jej zabytki, Zamek Królewski, Łazienki. Regionalizm i piękno tradycji ziemi kurpiowskiej poznawała młodzież podczas całodziennej wycieczki do gospodarstwa agroturystycznego w Łysych. Zajęcia integracyjne w szkole w języku angielskim, warsztaty teatralne, zajęcia sportowe i wyjazd na basen do Wyszkowa, grille, dyskoteki i atrakcje podczas dnia spędzonego w polskiej rodzinie, pozwoliły przeżyć szybko ten niezapomniany tydzień.