Mięśnie i wdzięk

30.03.200600:00

Debiuty Polskiego Związku Kulturystyki Fitness i Trójboju Siłowego

Już po raz trzeci w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Ostrowi Mazowieckiej odbyły się Debiuty Polskiego Związku Kulturystyki Fitness i Trójboju Siłowego. Udział w nich wzięło ponad 60 zawodniczek i zawodników z terenu całej Polski, którzy zaprezentowali sędziom i z górą półtysięcznej widowni zarówno efektowne mięśnie jak i wdzięk. Ostrowskie debiuty stały się liczącą imprezą wpisaną na stałe do kalendarza PZKFiTS. Świadczy o tym nie tylko wzrastająca z roku na rok ilość uczestników oraz ich poziom, ale także liczba kibiców, którzy ściągają do Ostrowi z odległych często stron.

Medalistki tegorocznych Debiutów

– Przyjeżdżam tutaj od pierwszych zawodów i widzę jak ta impreza bardzo się rozrasta, zarówno pod względem ilościowym jak i jakościowym – powiedział podczas krótkiej przerwy sędzia Leszek Michalski. – Tak naprawdę to już nie są debiuty. Ci, którzy tu startują są naprawdę dobrze przygotowani, a potem odnoszą duże sukcesy zarówno na arenie krajowej jak i międzynarodowej. Sędzia Michalski podkreślił ogromne zaangażowanie w ostrowską imprezę PZKFiTS, który przysyła na nią swoich najlepszych fachowców, oraz lokalnych władz samorządowych i sportowych. I ta współpraca dała taki właśnie udany efekt. Wysoki poziom uczestników był szczególnie widoczny podczas najbardziej widowiskowej konkurencji, jaką było fitness sylwetkowe pań. Wystartowało w niej 18 zawodniczek i aby wyłonić najlepsze, komisja sędziowska musiała prosić o kilkakrotne powtórki prezentacji. W rezultacie zwyciężyła Magdalena Krajkowska z Włocławka, która odebrała medal i puchar z rąk Aleksandry Kobielak - mistrzyni świata w fitness z roku 2000. Tegorocznym debiutom przyglądał się z widowni Mistrz Świata Waldemar Nol - Z roku na rok jest coraz więcej zawodników. Ich poziom jest bardzo wysoki, ale wyrównany. Nie widzę tu takiej gwiazdy jaką w ubiegłym roku był Piotrowicz, który wtedy wygrał open, a po debiutach zdobył na Mistrzostwach Świata brązowy medal. Jestem szczególnie zaskoczony poziomem pań, jest on naprawdę wysoki. Wspaniała atmosfera, tłum głośno dopingujących, znających się na tym sporcie kibiców. Zazdroszczę, kiedyś organizowaliśmy w Ostrołęce Puchar Ziemi Kurpiowskiej, raz były Mistrzostwa Polski. Tu w Ostrowi zebrała się grupka pasjonatów z panią Barbarą Siwek, wsparł ich bardzo mocno burmistrz oraz władze sportowe i efekty widać. Impreza weszła na stałe do kalendarza i jest naprawdę doskonale zorganizowana. Jeżdżę na różne zawody i nawet na mistrzostwach Europy często nie było tylu kibiców, co tutaj na debiutach.

Waldemar Nol

Zobacz więcej zdjęć