Ojcze Bliski!

20.10.200600:00

Młodzież ostrowska zorganizowała Dzień Papieski.

W poniedziałek minęło 28 lat od pamiętnego 16 października 1978 roku, gdy biały dym nad Watykanem obwieścił światu „Habemus Papam”. Wielu z nas, tych starszych, pamięta radosną euforię jaka zapanowała wówczas w kraju, gdy dowiedzieliśmy się z bardzo oszczędnych i lakonicznych komunikatów w rządowych mediach (oraz znacznie treściwszych i obfitszych w Wolnej Europie) o wyniesieniu na tron Piotrowy Polaka - kardynała Karola Wojtyłę. Dzisiaj znaczną część społeczeństwa stanowią ludzie młodzi, urodzeni już podczas pontyfikatu Papieża Polaka i wychowani na Jego nauce, którzy nazwali siebie „pokoleniem JP2”. Dla upamiętnienia tamtego październikowego dnia z 1978 roku w całym kraju młodzież z tego pokolenia spontanicznie organizuje Dni Papieskie. W ubiegłą sobotę taki dzień zorganizowany został po raz pierwszy w naszym mieście. Obchody Dnia Papieskiego rozpoczęły się wczesnym rankiem w budynku MOSiRu turniejem halowej piłki nożnej o puchar Pokolenia JP2. Udział w nim wzięło osiem amatorskich zespołów, w tym dwa przyjezdne - z Zambrowa i Łomży. Na mosirowskim parkiecie zmierzyły się ze sobą ponadto drużyny duchownych, samorządowców, nauczycieli, uczniów z Ekonomika oraz zebrany ad hoc w ostatniej chwili zespół Aniołów. Po zaciętych, niemal pięciogodzinnych zmaganiach (ogromnym sercem do walki wyróżniły się tutaj dziewczęta z amatorskiej drużyny mieszanej), wszystkie zespoły otrzymały dyplomy, a trzy najlepsze wyróżniono pucharami. Ten najważniejszy „Pokolenia JP2” wywalczyli samorządowcy. Jako ciekawostkę można dodać, że Anioły pokonały w klasyfikacji ogólnej drużynę księży. Podczas rozgrywek przez halę MOSiRu przewinęło się około 150-200 osób.
Postanowiłyśmy nie być bierne – powiedziała po rozgrywkach Irmina Sienkowska, która wraz z Beatą Lipską zorganizowały ostrowski Dzień Papieski. Do pomocy włączyły się ostrowskie parafie, władze miasta, ZGKiM, MOSiR, MDK, policja, publiczna służba zdrowia. Ale Dni Papieskie to nie tylko zabawa i sport. – Chciałyśmy aby idea tych Dni łączyła się bezpośrednio z osobą Jana Pawła II i to nie tylko przez chęć uczczenia Jego pamięci. Chciałyśmy pokazać, że jest On nam wciąż bliski, oraz że w tych Dniach jesteśmy razem z naszymi znajomymi i przyjaciółmi i wspólnie je przeżywamy – mówi Irmina. Wieczorem przed miejskim ratuszem nastąpiło uroczyste spotkanie mieszkańców Ostrowi. Na zaproszenie organizatorów na plac Księżnej Anny przybyli proboszczowie i księża z trzech ostrowskich parafii, miejskie władze samorządowe oraz dość liczna grupa mieszkańców. Na udekorowanej papieskim portretem scenie, młodzież przedstawiła spektakl „Ojcze bliski”. Wieczorny mrok rozjaśniały pochodnie i znicze, a na dużym ekranie przesuwały się filmowe migawki z pontyfikatu Jana Pawła II łącznie z tymi najbardziej wzruszającymi i przejmującymi. O tym, że Papież wciąż żyje w naszych sercach oraz o upamiętnieniu Jego pontyfikatu mówił ks. dziekan Mirosław Mierzejewski. – W roku 2001 polscy biskupi zaproponowali naszemu społeczeństwu aby zbudowało pomnik. Nie ze spiżu, nie z granitu, ale pomnik z naszych serc, pomnik dla Papieża Jana Pawła II. Zaproponowano pomnik, który ma wskazywać na Papieża i na serca młodych ludzi, który ma pomagać im w zdobywaniu wiedzy – mówił ks. Mierzejewski. Chodzi tutaj o wspieranie fundacji, mającej na celu utworzenie stypendiów dla zdolnej lecz niezamożnej młodzieży. Ks. proboszcz Marek Gruda powiedział, że zwłaszcza podczas Dni Papieskich powinniśmy spełnić pragnienie Ojca Świętego byśmy żyli jako Kościół, by Kościół, któremu On przewodził żył w naszych sercach. – Gdy mówimy o naszej miłości do Papieża, naszej pamięci o Nim, to jednocześnie powinniśmy pamiętać abyśmy żyli tym czym żył Papież – modlitwą i spotkaniem z Chrystusem, byśmy żyli Eucharystią. Sprzed ratusza uczestnicy uroczystości przeszli z modlitwą różańcową pod Zespół Szkół Publicznych przy ulicy Grota Roweckiego gdzie przed pomnikiem ustawili zapalone znicze i za ks. dziekanem Edmundem Chmielewskim zaśpiewali „Barkę”. - Pragnę wam pogratulować i serdecznie podziękować za to piękne zorganizowanie tego wspaniałego wieczoru wspomnień o Papieżu. To cieszy, że młodzież się tego podjęła. Przypomniały mi się często powtarzane słowa Papieża z Westerplatte do młodzieży: „Wymagajcie od siebie, choćby inni od was nie wymagali”. Tym razem nikt od was nie wymagał, nikt was nie zobowiązywał, a wyście sami podjęli się tego zadania i tak pięknie je zrealizowali.

Za to wam cześć i za to wam serdeczne Bóg zapłać! Również burmistrz miasta podziękował młodym ludziom za zorganizowanie uroczystości, a obecni nagrodzili ich oklaskami. Był to rzeczywiście piękny wieczór wspomnień o polskim Papieżu i piękny nastrój. Ale jak przestrzegł ks. Chmielewski, oby to się nie zakończyło tylko na nastrojowym przeżyciu ulotnej chwili. – Przejdźmy od tego pięknego nastroju do codziennego życia. Uroczystości będą jeszcze jutro i w poniedziałek, a potem przyjdzie praca, nauka, studia i ta codzienność zwykłego dnia. I właśnie wtedy, w tych codziennych szarych zajęciach obyśmy umieli naśladować Jana Pawła II, albo przynajmniej wczytywać się w Jego naukę i nie tylko przyjmować ją umysłem, ale i sercem. I tego wam wszystkim życzę. Spotkanie przy pomniku na ul. Grota Roweckiego było ostatnim akordem obchodów Papieskiego Dnia zorganizowanych spontanicznie przez ostrowską młodzież i zakończyło się wspólnym odśpiewaniem „Apelu Jasnogórskiego”.