„Burza” pod Pecynką

05.09.200700:00

W Ostrowi oraz w lasach pod Długosiodłem obchodzona była 63 rocznica partyzanckiej bitwy, stoczonej w ramach akcji „Burza” w ostatnich dniach sierpnia 1944 roku, przez 13pp Armii Krajowej z niemieckimi jednostkami usiłującymi zniszczyć polskie zgrupowanie.

Wystąpienie Wiesława Wiśniewskiego

W walkach wziął udział III batalion pułku składający się głównie z mieszkańców powiatu ostrowskiego. W rezultacie koncentrycznego ataku przeważających sił niemieckich, wspieranych artylerią i bronią pancerną, oddział polski poniósł ciężkie straty i został rozbity, a część wziętych do niewoli żołnierzy AK, Niemcy rozstrzelali. Należy dodać, że gdy w leśnych ostępach Puszczy Białej nieopodal leśniczówki Pecyna, dopełniał się los leśnego oddziału, kilka kilometrów na wschód znajdowała się już linia frontu. Sowieckie dowództwo nie uczyniło jednak nic aby wesprzeć walczących w osamotnieniu polskich partyzantów. Rosjanie ruszyli się dopiero wtedy gdy w lesie umilkły ostatnie strzały. Zresztą części akowców, którzy przeżyli bitwę i uniknęli niemieckiej niewoli, nie wyszło na dobre spotkanie z „wyzwolicielami”. Zamiast niemieckich obozów jenieckich czekały na nich bowiem sowieckie łagry.
Uroczystości rocznicowe rozpoczęły się 31 sierpnia Mszą św. w ostrowskim kościele Wniebowzięcia NMP. Ksiądz dziekan Edmund Chmielewski wspominając wydarzenia sprzed 63 lat oraz ofiarę życia młodych dziewcząt i chłopców walczących o niepodległość, nawiązał do ostatnich wydarzeń w kraju. Gdyby ci, którzy wówczas walczyli i polegli za Polskę, mogli dzisiaj wstać z grobów, to kto wie czy byliby z niej radzi. Po nabożeństwie, na cmentarzu parafialnym uczestnicy uroczystości modlili się nad wspólną mogiłą poległych pod Pecynką oraz nad symbolicznymi grobami żołnierzy AK i WiN, poległych i zamordowanych w latach powojennych. W leśnym zakątku nieopodal leśniczówki Pecyna w gminie Długosiodło, gdzie przed 63 laty huczały strzały i rozbrzmiewały polskie i niemieckie komendy, odbyła się ostatnia część uroczystości rocznicowych. Udział w niej wzięli przedstawiciele samorządów terytorialnych z Ostrowi, Wąsewa i Długosiodła, dowódca garnizonu Ostrów - Wyszków płk Ryszard Kołacz, przedstawiciele WKU z Wyszkowa, druhowie z OSP Wąsewo, leśnicy, harcerska młodzież, przedstawiciele związków i organizacji społecznych, oraz topniejąca z roku na rok grupka kombatantów, w tym uczestnicy bitwy. Przy pomniku upamiętniającym tamte wydarzenia, wartę zaciągnęli żołnierze z Komorowa i harcerze. Po wystąpieniach prezesów oddziałów ŚZŻAK: Wiesława Wiśniewskiego z Ostrowi i Edwarda Mierzejewskiego z Ostrołęki, oraz starosty ostrowskiego Zbigniewa Kamińskiego, burmistrza Mieczysława Szymalskiego, wójtów: gminy Ostrów – Waldemara Brzostka, Wąsewa- Rafała Kowalczyka i Długosiodła – Stanisława Jastrzębskiego, pięcioro kombatantów i byłych więźniów politycznych, zostało odznaczonych medalami za Zasługi dla Obronności Kraju. Złoty medal otrzymali: Józefa Kacpura, Wiesław Wiśniewski, Eugeniusz Korzeb i Kazimierz Soliwoda, medalem srebrnym odznaczony został Feliks Czajński.

Kwiaty składają, od lewej: przewodniczący RM K. Laska, burmistrz M. Szymalski, prezes TBS A. Rukat

Część oficjalną zakończyło złożenie kwiatów u podnóża pomnika oraz przy krzyżu znajdującym się w miejscu egzekucji kilkunastu wziętych do niewoli żołnierzy z 9 kompanii 13pp AK. Ostatnim akordem obchodów 63 rocznicy bitwy były wspomnienia snute w cieniu sosen  przy grochówce z żołnierskiej kuchni polowej.

Andrzej Mierzwiński