Dane teleadresowe Urzędu Miasta

09.02.2012

14:04

Anna

URZĄD MIASTA
07-300 Ostrów Mazowiecka
ul. 3 Maja 66

Centrala 29 679 54 50
Tel. sekretariat 29 679 54 55 lub 56
Fax. 29 679 54 22

e-mail: poczta@ostrowmaz.pl

czytaj więcej »mehr »????? ?????? »

Aktualności

Czym się waszmość pieczętujesz? Szlacheckie korzenie mieszkańców powiatu ostrowskiego

08.02.200800:00

Z ciekawą propozycją kulturalno-historyczną wystąpił Miejski Dom Kultury w Ostrowi, organizując wraz z białostockim oddziałem Związku Szlachty Polskiej, spotkanie pod nazwą „Szlachta polska powiatu ostrowskiego i jej herby”.

Jego inicjatorem był członek Związku, ostrowianin Jan Szulborski. Genealogiczno-heraldyczne spotkanie odbyło się 18 stycznia w sali kinowej. Udział w nim wzięło około stu osób z miasta i okolic, zainteresowanych szlacheckimi korzeniami swoich rodzin. Wykład poprowadził Łukasz Łapiński – historyk i pracownik naukowy z Białegostoku specjalizujący się w badaniach nad historią drobnej szlachty mazowieckiej i podlaskiej.
Pogranicze mazowiecko – podlaskie jest terenem zamieszkałym w znacznej mierze przez potomków rodów rycerskich, a rodowody mieszkańców wschodnich gmin powiatu w wielu wypadkach sięgają średniego i późnego średniowiecza. Wschodnia granica Ziemi Nurskiej w skład której wchodziły powiaty: nurski, ostrowski i kamieniecki (Kamieńczyk n/Bugiem) stanowiła wówczas granicę księstwa mazowieckiego. Dalej była Jaćwież i Ruś, a potem Litwa. Było to płonące pogranicze Przez te tereny przeciągały liczne łupieżcze wyprawy wojowniczych wschodnich sąsiadów siejące zniszczenie i śmierć. Podczas jednego z litewskich napadów w roku 1262 zginął książę mazowiecki Ziemowit I, a mazowieckie rycerstwo dostało wówczas od najeźdźców potężne lanie w bitwie pod Długosiodłem. Nic zatem dziwnego, że na osiedlanie się w tak niebezpiecznym rejonie decydowali się ludzie rycerskiego stanu i ducha. Sytuacja uległa poprawie po unii w Krewie w roku 1385 i po wstąpieniu na polski tron Władysława Jagiełły, kiedy ze strony Litwy przestało zagrażać jakiekolwiek niebezpieczeństwo. Wtedy też książę Janusz I postanowił zagospodarować wyludnione i spustoszone ziemie. Z zachodnich terenów księstwa ruszyła na wschód prawdziwa lawina rycerzy – osadników. Każdy z nich otrzymał nadanie w postaci 10 włók ziemi (ok. 170 hektarów) do wykarczowania i zagospodarowania, a szczególnie zasłużeni mogli liczyć na dwa razy więcej. Na przykład rycerz Świętosław Zarębina z ziemi wyszogrodzkiej, za wybitne zasługi w wojnie z Zakonem Krzyżackim dostał 20 włók i założył wieś Zaręby. Jak więc widać, na początku XV wieku, nie była to wcale taka drobna szlachta. Z upływem wieków i w miarę podziałów majątków pomiędzy kolejne pokolenia spadkobierców, włości te kurczyły się i do naszych czasów dotrwały często w postaci zaledwie kilkuhektarowych gospodarstw. Średniowieczni osadnicy z reguły nadawali nowo zakładanym wioskom nazwy swojego rodowego gniazda, a od nich później powstawały nazwiska, które dotrwały do dzisiaj: np. Kołakowscy z Kołaków, Dmochowscy z Dmochów, Boguccy z Bogut itd. Warto także dodać, że właśnie z tej drobnej mazowieckiej szlachty zamieszkującej powiat ostrowski wywodzą się między innymi: Maria Skłodowska-Curie, Kazimierz Pułaski, kard. Stefan Wyszyński, Ignacy Mościcki, a także… Stan Tymiński.


Odrębny wątek wykładu poświęcony był szlacheckim herbom. Jest na ten temat wiele opracowań i herbarzy, do których odsyłał Łukasz Łapiński (potomek rodziny szlacheckiej z Łap) gdzie można odszukać swój rodowy klejnot. Zachęcał on także słuchaczy do badania dziejów swych rodów oraz do przystępowania do Związku Szlachty Polskiej i to wcale nie po to aby na przykład odzyskać dawne przywileje (byłby to zupełny nonsens) lub schlebiać własnej próżności. Celem Związku jest bowiem między innymi: integracja środowiska szlacheckiego, ochrona dobrego imienia szlachty Rzeczypospolitej, odrodzenie i zachowanie etosu rycerskiego, kultywowanie dorobku kulturalnego i najlepszych tradycji szlacheckich. A skoro już jesteśmy przy staropolskich tradycjach, należy dodać, że spotkanie zakończyło się przedstawieniem „Król Herod” w wykonaniu kolędników z Zarąb Kościelnych.
 Jeśli mieszkańcy powiatu odpowiedzą na apel Łukasza Łapińskiego i zainteresują się wstąpieniem do Związku Szlachty Polskiej, niewykluczone, że niebawem przy przedstawianiu się komuś, będziemy mogli usłyszeć: „a czym się waszmość panie bracie pieczętujesz?”.


Andrzej Mierzwiński