Dane teleadresowe Urzędu Miasta

09.02.2012

14:04

Anna

URZĄD MIASTA
07-300 Ostrów Mazowiecka
ul. 3 Maja 66

Centrala 29 679 54 50
Tel. sekretariat 29 679 54 55 lub 56
Fax. 29 679 54 22

e-mail: poczta@ostrowmaz.pl

czytaj więcej »mehr »????? ?????? »

Aktualności

Gaz w szkole

24.05.200700:00

Poniedziałkowe zajęcia w Gimnazjum Publicznym Nr 1 w Ostrowi zostały przerwane w połowie pierwszej lekcji. Z żeńskiej toalety wydobywał się ostry, drażniący gardła i oczy nieprzyjemny zapach.

- Stwierdziliśmy, że prawdopodobnie została tam rozpylona jakaś substancja lub gaz. Podjęłam decyzję o natychmiastowej ewakuacji budynku szkoły oraz powiadomiliśmy straż, policję i pogotowie – mówi dyrektor gimnazjum Dorota Ambroziak. Ewakuacja została także zarządzona w, znajdującej się w tym samym budynku, Szkole Podstawowej Nr 1. – O godz. 8.31 otrzymaliśmy informację, że w szkole rozsypany jest jakiś proszek – mówi zastępca komendanta KP PSP Józef Warchoł. Do akcji wyjechał samochód ratownictwa chemicznego, wóz pożarniczy oraz operacyjny. Po przybyciu na miejsce okazało się, że w łazience na piętrze nie było żadnego proszku, lecz rozpylony gaz. - Najprawdopodobniej był to gaz łzawiący, być może pieprzowy. W pomieszczeniu wyczuwalny był zapach, od którego kręciło w nosie. Zastępca komendanta ostrowskich strażaków z pełnym uznaniem wyraża się o decyzjach podjętych przez dyrekcję szkoły. – Gdy przyjechaliśmy do gimnazjum, wszyscy jego uczniowie znajdowali się już na zewnątrz, dobiegała końca ewakuacja podstawówki. W pomieszczeniach były pootwierane okna. Jednym słowem była to szybka, doskonale zorganizowana i przeprowadzona przez kierownictwo szkoły, akcja ewakuacyjna. Myśmy jeszcze dodatkowo przewietrzyli te pomieszczenia wentylatorem i zaleciliśmy aby w tym dniu z nich nie korzystano. Przerwa w nauce trwała około 2,5 godz. Pogotowie zabrało jedną z uczennic, która znalazła się w zagazowanym pomieszczeniu i narzekała, że pieką ją oczy. W szpitalu została zbadana, przemyto jej spojówki i wkrótce wróciła do domu. Nie jest to jednak jeszcze koniec całej sprawy. Policja prowadzi bowiem dochodzenie mające na celu ustalenie sprawców tego wyjątkowo głupiego i nieodpowiedzialnego „żartu”. Konsekwencje dla nich mogą okazać się z pewnością mniej dowcipne niż to zakładali, wypuszczając gaz w pomieszczeniach szkoły. Mogą nawet stanąć przed sądem dla nieletnich.
AM