strona główna mapa serwisu kontakt szukaj
Dane teleadresowe Urzędu Miasta
09.02.2012
14:04Anna
URZĄD MIASTA
07-300 Ostrów Mazowiecka
ul. 3 Maja 66
Centrala 29 679 54 50
Tel. sekretariat 29 679 54 55 lub 56
Fax. 29 679 54 22
e-mail: poczta@ostrowmaz.pl
Wystawa prac utalentowanej licealistki
03.03.200800:00
O tym, że dziecka ma talent plastyczny, jej rodzice przekonali się gdy miała niespełna trzy lata. Był to wizerunek byka wykonany kilkoma pociągnięciami długopisu, coś w rodzaju rysunków Walta Disneya. A potem mała Judytka rysowała psy, koty i inne zwierzęta. – Gdy poszła do przedszkola, przez pierwsze dwa tygodnie rysowała innym dzieciom obrazki żeby tylko nie płakały – opowiada nie bez dumy o pierwszych (prawie komercyjnych) pracach córki Joanna Murawska. W domu Judyta pokrywała rysunkami każdy skrawek papieru jaki wpadł jej w ręce. Ba, żeby tylko papieru. W jakimś momencie rodzice odkryli na ścianie za oparciem fotela prawdziwe arcydzieło - pejzaż miejski namalowany bardzo pieczołowicie i z dużą dbałością o detale. – Postanowiliśmy nie odnawiać mieszkania dopóki dziecko nie podrośnie – opowiada z rozbawieniem mama młodej plastyczki. Gdy Judyta podrosła, zaczęła uczęszczać na zajęcia plastyczne w Miejskim Domu Kultury, gdzie pod okiem instruktorki Jolanty Szulborskiej, zgłębiała tajniki warsztatu plastycznego.
Z tamtego okresu zachował się gipsoryt z kotem, który wykonała będąc w drugiej klasie szkoły podstawowej. Oprócz tej pierwszej pracy, na wystawie znalazły się ilustracje do znanych bajek, częstokroć znacznie lepsze od tych które spotykamy w książeczkach dla dzieci, a także rysunki przedstawiające bardzo sugestywnie dylematy współczesnej młodzieży. W nowych pracach wyraźnie daje się zauważyć wpływy mangi – wywodzącego się z Japonii, komiksowego stylu rysowania. Szczególne zdolności obserwowania i przenoszenia na papier zachowań ludzi i zwierząt przy pomocy niezwykle ekspresyjnej kreski, sprawiają że rysunki te robią naprawdę duże wrażenie. Młodą artystkę zapytaliśmy o to jaka jest naprawdę dusza Judyty. – Przede wszystkim zmienna, co zresztą widać po pracach. Niektóre są wesołe, inne smutne. Nie potrafię jeszcze się określić jaka jestem naprawdę – powiedziała autorka wystawy i dodała, że rysowanie traktuje często jako sposób na odreagowanie stresów. Dowiedzieliśmy się jeszcze, że po maturze wybiera się na wydział grafiki w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, a wystawę w MDK-u można oglądać do połowy marca. Naprawdę warto.
AM