Kotłownia zalana

05.09.200809:07

Ulewy i burze, które przeszły przez całą Polskę nie ominęły Ostrowi Mazowieckiej. Zalane zostały piwnice i garaże m.in. przy ulicach 3 Maja, Kilińskiego i Mieczkowskiego. Woda wdarła się także do jedynego w mieście teatru – Sceny Kotłownia. Wieczorem, 16 sierpnia Ostrów nawiedziła ulewa. Teatr znajduje się w piwnicach ostrowskiego internatu. Woda zalała niemal wszystkie pomieszczenia: salę widowiskową, rekwizytornię, szatnię, salę prób i pomieszczenia socjalne. Woda wdarła się do teatru przez okna oraz stare i nieszczelne rury przeciwdeszczowe.

- Zniszczona jest nowa scena, część wyposażenia, wykładziny, meble – mówi Rafał Swaczyna, szef Kotłowni. – Niezbędna jest wymiana tynków na części ścian.
Straty byłby jeszcze większe, gdyby nie natychmiastowa „akcja ratunkowa”.
- Szczęściem w nieszczęściu jest to, że byłem w teatrze, gdy zaczęła się ulewa. Od razu zaczęliśmy przenosić sprzęty i inne rzeczy wyżej, żeby woda ich całkiem nie zalała – opowiada Rafał Swaczyna. – Odkurzaczami piorącymi wypompowywaliśmy wodę.
Szacowanie szkód jest już zakończone. Straty są ogromne. Niezbędny będzie remont większości pomieszczeń, dlatego Scena KOTŁOWNIA poszukuje sponsorów, którzy pomogą w odnowieniu pomieszczeń. Potrzebne są pieniądze, ale także materiały budowlane.
- Musimy się spieszyć, jeżeli chcemy rozpocząć bez przeszkód kolejny sezon teatralny – mówi szef teatru. – Lista rzeczy, które trzeba zrobić jest długa, ale czasu mamy mało. Do rozpoczęciu sezonu zostało tylko kilka tygodni.